Singapurski dziennik zauważa, że obóz władzy, oparty przede wszystkim na dużych miastach, traci poparcie tam, gdzie do tej pory czuł się najpewniej. "Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski […] zdobył o prawie ćwierć miliona mniej głosów w pięciu największych miastach niż pięć lat temu" – pisze "The Straits Times".
Dziennik cytuje też opinię socjologa Andrzeja Rycharda, który określił rezultat pierwszej tury jako "żółtą kartkę" dla rządu i Trzaskowskiego.
"Zwycięstwo Trzaskowskiego szansą dla Tuska"
Komentatorzy zaznaczają, że ewentualne zwycięstwo Trzaskowskiego otworzyłoby drogę do realizacji reform, które obiecał po objęciu rządów w 2023 roku.
"Zwycięstwo Trzaskowskiego dałoby Tuskowi szansę na dokończenie reform demokratycznych [...]. Z kolei wygrana Nawrockiego – konserwatysty społecznego o eurosceptycznych poglądach – jeszcze bardziej utrudniłaby te działania" – czytamy.
W tekście przypomniano też, że Nawrocki – podobnie jak ustępujący prezydent Andrzej Duda – "mógłby skutecznie blokować próby liberalizacji prawa aborcyjnego", będącego jednym z głównych postulatów wyborczych koalicji rządzącej.
Młodzi w centrum walki o zwycięstwo
"Jednym z głównych celów obu kandydatów będzie przyciągnięcie młodych wyborców" – zauważa "The Straits Times", powołując się na dane exit poll, według których frekwencja w grupie wiekowej poniżej 30 lat wyniosła aż 73 proc.
W tej grupie dominowała skrajna prawica. "Sławomir Mentzen, który zajął trzecie miejsce z wynikiem 14,8%, zdobył ponad 36 proc. głosów młodych" – przypomina "The Straits Times".
Reformy nie przekonują wyborców?
Zagraniczni analitycy wskazują, że rząd Tuska nie zdołał jeszcze przekonać wyborców o skuteczności swoich reform.
– To, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch lat, nie zrobiło na Polakach wrażenia ani nie dało im przekonania, że te reformy mogą zostać dokończone – powiedział Krzysztof Izdebski z Fundacji Batorego, cytowany przez "The Straits Times".
"Wynik może nie tylko przesądzić o tym, kto zostanie prezydentem, ale także wyznaczyć kierunek polityczny Polski na najbliższe lata – między kontynuacją liberalnych reform a konserwatywnym zwrotem" – czytamy w artykule.
Źródło: "The Straits Times"