Andrzej Duda w domu dla ubogich. Siostra Chmielewska prosi o pomoc. ZDJĘCIA
1
"Czasami dlatego, że biurokracja uniemożliwia rozdawanie jedzenia potrzebującym, a banki żywności są zarzucone żywnością" - tłumaczyła siostra Małgorzata Chmielewska z prowadzącej dom dla ubogich wspólnoty "Chleb Życia".
PAP / Michał Walczak
2
"Czasami dlatego, że biurokracja uniemożliwia rozdawanie jedzenia potrzebującym, a banki żywności są zarzucone żywnością" - tłumaczyła siostra Małgorzata Chmielewska z prowadzącej dom dla ubogich wspólnoty "Chleb Życia".
PAP / Michał Walczak
3
"Czasami dlatego, że biurokracja uniemożliwia rozdawanie jedzenia potrzebującym, a banki żywności są zarzucone żywnością" - tłumaczyła siostra Małgorzata Chmielewska z prowadzącej dom dla ubogich wspólnoty "Chleb Życia".
PAP / Michał Walczak
4
"Czasami dlatego, że biurokracja uniemożliwia rozdawanie jedzenia potrzebującym, a banki żywności są zarzucone żywnością" - tłumaczyła siostra Małgorzata Chmielewska z prowadzącej dom dla ubogich wspólnoty "Chleb Życia".
PAP / Michał Walczak
5
"Czasami dlatego, że biurokracja uniemożliwia rozdawanie jedzenia potrzebującym, a banki żywności są zarzucone żywnością" - tłumaczyła siostra Małgorzata Chmielewska z prowadzącej dom dla ubogich wspólnoty "Chleb Życia".
PAP / Michał Walczak