Spośród osób, które zgodziły się ze stwierdzeniem, że przekaz w różnych mediach o tych samych wydarzeniach jest tak różny, że nie wiadomo, gdzie leży prawda 31 proc. zrobiło to zdecydowanie, a 48 proc. raczej się zgodziło. 13 proc. ankietowanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem, z czego 11 proc. raczej się nie zgadza, a 2 proc. zdecydowanie się nie zgadza. 8 proc. badanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".

Reklama

Badani zostali też zapytani o stwierdzenie, że większość mediów w Polsce zachowuje bezstronność. Z tym stwierdzeniem zgadza się 32 proc. badanych, z czego 5 proc. zdecydowanie, a 27 proc. raczej się zgadza. Łącznie 53 proc. badanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem, z czego 40 proc. raczej się nie zgadza, a 13 proc. zdecydowanie się nie zgadza. 15 proc. badanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".

Ponadto CBOS zapytał ankietowanych o stwierdzenie, że aby wyrobić sobie zdanie na temat bieżących wydarzeń należy korzystać z różnych źródeł informacji. Zgadza się z tym łącznie 92 proc. badanych, z czego 49 proc. zgadza się zdecydowanie, a 43 proc. raczej się zgadza. 3 proc. ankietowanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem. 5 proc. odpowiedziało "trudno powiedzieć".

Reklama

Na podstawie odpowiedzi na te pytania CBOS utworzył wskaźnik dystansu wobec przekazu medialnego, zliczający - jak podkreśliła sondażownia - odpowiedzi wskazujące na dystans wobec informacji podawanych w mediach. Przyjmuje on wartości od "0" do "3" - im większe wartości wskaźnika, tym większy dystans wobec przekazu medialnego.

43 proc. badanych we wszystkich trzech omawianych kwestiach wybrało odpowiedzi wskazujące na znaczny dystans wobec przekazu medialnego, 40 proc. w dwóch kwestiach odpowiedziała w sposób dystansujący się wobec przekazu medialnego, 13 proc. w jednej, a 4 proc. badanych nie zdystansowali się w żadnym z wymienionych wymiarów.

Reklama

CBOS zapytał również, czy ankietowani zgadzają się ze stwierdzeniem, że obecnie dziennikarze zamiast informować wyrażają własne poglądy. Z tym stwierdzeniem zgodziło się 64 proc. badanych, z czego 18 proc. zgodziło się zdecydowanie, a 46 proc. raczej się zgodziło. Łącznie 21 proc. badanych nie zgodziło się z tym stwierdzeniem, z czego 19 proc. raczej się nie zgodziło. 15 proc. ankietowanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".

Sondażowania zapytała również ankietowanych o kwestię dekoncentracji kapitału. Ze stwierdzeniem, że udział kapitału zagranicznego na rynku medialnym w Polsce jest zbyt duży, zgodziło się 50 proc. badanych, z czego 22 proc. zdecydowanie, a 28 proc. raczej się zgodziło. Nie zgodziło się z tym stwierdzeniem 17 proc. badanych, z czego 13 proc. raczej się nie zgodziło, a zdecydowanie nie zgodziło się 4 proc. ankietowanych. 33 procent badanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".

CBOS pytał również o stwierdzenie, że ważne jest, aby media funkcjonujące w Polsce należały do różnych właścicieli. Z tym stwierdzeniem zgodziło się 73 proc. badanych, z czego 31 proc. zdecydowanie, a 42 proc. raczej się zgodziło. 13 proc. nie zgodziło się z kolei z tym stwierdzeniem, z czego 9 proc. raczej się nie zgodziło, a 4 proc. zdecydowanie. 14 proc. badanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".

CBOS podkreślił, że zdaniem ankietowanych wyrobienie sobie opinii na temat bieżących wydarzeń nie jest łatwe. "Wielu z nich dostrzega różne narracje, niekiedy wzajemnie się wykluczające, w różnych przekazach medialnych dotyczących tych samych spraw. Zdecydowana większość badanych uważa, że przekaz w poszczególnych mediach na temat tych samych wydarzeń jest tak różny, że nie wiadomo, gdzie leży prawda. Niemal wszyscy są zdania, że aby wyrobić sobie opinię na temat bieżących wydarzeń, należy korzystać z różnych źródeł informacji" - uważa CBOS.

CBOS przeprowadził sondaż metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 30 marca - 6 kwietnia 2017 r. na liczącej 1075 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.