Na pytanie o stacje telewizyjne, w których oglądają programy informacyjne i publicystyczne, łącznie 71 proc. ankietowanych wskazało na TVN i TVN24, 69 proc. - na TVP1, TVP2 i TVP Info, a na Polsat i Polsat News - 66 proc.

Programy informacyjne i publicystyczne w TV Trwam śledzi 9 proc., 2 proc. w TV Republika.

Reklama

"Wiadomości", "Teleexpress" i inne programy telewizyjnej Jedynki są głównym źródłem codziennych informacji dla blisko co czwartego respondenta (24 proc.). 23 proc. ankietowanych wybiera "Fakty" i inne programy emitowane w stacji TVN (poza TVN24), 15 proc. - "Wydarzenia" i inne programy Polsatu, 14 proc. - programy w TVN24, 9 proc. - programy w TVP Info, 1 proc. - TV Trwam.

Jak podkreśla CBOS, duże znaczenie dla wyboru określonej stacji telewizyjnej mają afiliacje polityczne. Wyborcy PiS (wraz z SP i PR) najczęściej wybierają programy informacyjne telewizji publicznej (44 proc. programy w TVP1 i 22 proc. programy w TVP Info). Dla zwolenników PO główne źródła informacji telewizyjnych to TVN (41 proc.) i TVN24 (33 proc.). Elektorat Kukiz'15 porównywalnie często bazuje na programach informacyjnych TVP1 (22 proc.), Polsatu (18 proc.) oraz TVN (16 proc.).

Ośrodek zapytał ankietowanych również o wiarygodność programów informacyjnych i publicystycznych.

Zdaniem 32 proc. badanych programy informacyjne i publicystyczne w telewizji publicznej są niewiarygodne, niezasługujące na zaufanie, 34 proc. ankietowanych uważa natomiast, że są one wiarygodne i zasługują na zaufanie. Ambiwalentnej odpowiedzi udzieliło 21 proc. badanych.

Odsetek osób uważających, że programy informacyjne i publicystyczne w telewizji publicznej są niewiarygodne zwiększył się w stosunku do badania z 2012 r. o 20 punktów proc., a grupa uważających, że zasługują one na zaufanie zmniejszyła się o 16 punktów proc.

Reklama

23 proc. ankietowanych nie uważa programów informacyjnych i publicystycznych emitowanych w TVN za wiarygodne źródło informacji, z kolei ufa im 40 proc. badanych. Ambiwalentnej odpowiedzi udzieliło 23 proc. ankietowanych. Grupa uważających te programy za niewiarygodne zwiększyła się w stosunku do 2012 r. o 7 punktów proc., a odsetek obdarzających je zaufaniem jest mniejszy o 9 punktów proc.

Programy informacyjnym i publicystycznym w Polsat i Polsat News jako niewiarygodne i niezasługujące na zaufanie określiło 17 proc. badanych, uważa je za wiarygodne i ufa 38 proc. 26 proc. udzieliło odpowiedzi ambiwalentnej. Uznających programy te za niewiarygodne jest więcej niż w 2012 r. o 4 punkty proc., a tych według których zasługują na zaufanie jest mniej o 7 punktów proc.

Według 14 proc. badanych programy informacyjne i publicystyczne w TV Trwam są niewiarygodne i nie zasługują na zaufanie, odmiennego zdania jest 12 proc. 4 proc. udzieliło odpowiedzi ambiwalentnej. W stosunku do badania z 2012 r. oznacza to zmniejszenie się grupy uznających te programy za niewiarygodne o 3 punkty proc. i zwiększenie się odsetka mających do nich zaufanie o 4 punkty proc.

W ocenie większości badanych (64 proc.) programy informacyjne i publicystyczne w telewizji publicznej sprzyjają rządowi i partii rządzącej (w 2012 r. było to 30 proc.). Jako bezstronne ocenia programy emitowane przez tego nadawcę 21 proc. (44 proc. w 2012 r. ). Zdaniem 3 proc. programy te sprzyjają opozycji (6 proc. w 2012 r.). 12 proc. ankietowanych nie wyraziło zdania (20 proc. w 2012).

W przypadku TVN, 5 proc. badanych oceniło, że programy informacyjne i publicystyczne sprzyjają rządowi i partii rządzącej (w 2012 r. było to 32 proc.). 44 proc. uznało, że sprzyjają one opozycji (4 proc. w 2012 r.). Zdaniem 36 proc. ankietowanych, programy te emitowane są bezstronne (45 proc. w 2012 r), Zdania nie wyraziło 15 proc. badanych (w 2012 - 19 proc.).

Najczęściej jako bezstronne źródło informacji wskazywane są programy informacyjne i publicystyczne w Polsat i Polsat News - uważa tak 46 proc. ankietowanych (w 2012 r. 51 proc.). 27 proc. badanych uważa, że programy te sprzyjają opozycji (w 2012 - 4 proc.), 7 proc. - że rządowi i partii rządzącej (w 2012 r - 20 proc.). 20 proc. nie wyraziło zdania (25 proc. w 2012 r.)

Zdaniem 66 proc. badanych programy informacyjne i publicystyczne w TV Trwam sprzyjają rządowi (w 2012 r. - 4 proc.), 2 proc. oceniło, że sprzyjają one opozycji (52 proc. w 2012 r.). Zdaniem 17 proc. programy te są bezstronne (22 proc. w 2012 r.). 15 proc. nie wyraziło zdania (22 proc. w 2012 r.).

Według badania CBOS telewizja pozostaje najpopularniejszym źródłem informacji. Wydarzenia w kraju i na świecie w telewizji, oglądanej także w internecie, śledzi 64 proc. respondentów. Drugim w kolejności źródłem informacji jest internet, badani korzystają z niego jednak trzykrotnie rzadziej (21 proc.). Radio jest głównym źródłem informacji dla 8 proc. respondentów, prasa - dla 4 proc. Z żadnego z tych źródeł nie czerpie informacji 2 proc. badanych.

Telewizja pozostaje głównym źródłem informacji dla większości zdeklarowanych wyborców PiS (76 proc.) i PO (63 proc.). Sytuacja jest nieco bardziej zróżnicowana w przypadku elektoratu Ruchu Kukiza. Blisko połowa wyborców Kukiz'15 (48 proc.) ogląda telewizję, tak sam odsetek wskazuje internet.

CBOS zauważa, że korzystanie z mediów różnicuje wiek i wykształcenie. Częściej informacje z telewizji czerpią osoby starsze (83 proc. w wieku powyżej 65 lat, 78 proc. w wieku od 55 do 64 lat, 68 proc. w wieku od 45 do 54 lat). Młodsi częściej korzystają z internetu (58 proc. w wieku od 18 do 24 lat, 38 proc. w wieku od 25 do 34 lat, 26 proc. w wieku od 35 do 44 lat).

Telewizję jako główne źródło informacji rzadziej w porównaniu z innymi wskazały osoby z wykształceniem wyższym i średnim ( 46 proc. osób z wykształceniem wyższym i 60 proc. z wykształceniem średnim). Większość badanych z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (76 proc.) i zasadniczym zawodowym (78 proc.) wskazuje telewizję jako źródło informacji. Osoby lepiej wykształcone częściej natomiast wybierają internet (36 proc. z wykształceniem wyższym i 26 proc. z wykształceniem średnim).

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach od 30 marca do 6 kwietnia 2017 r. na liczącej 1075 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.