Jak wynika ze wstępnych sondaży, Blok Petera Poroszenki zdobył 23 procent głosów. Na drugim miejscu jest Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka (21-21,3%).

Według Kowala, klasa polityczna Ukrainy przed tak ogromną szansą dawno nie stanęła.

Reklama

Proreformatorskie wskazanie Ukraińców jest jeszcze mocniejsze, niż byśmy się tego spodziewali - zaznaczył Paweł Kowal. Dodał, że Arsenij Jaceniuk przedstawiał się w kampanii wyborczej jako "kamikadze reform".

Uważał, że musi się przedstawiać jako polityk, który może poświęcić swoją przyszłość w zamian za reformy. Tych reform na razie tak dużo nie dokonał, ale ten wynik oznacza, że Poroszenko prawdopodobnie będzie musiał wskazać go na premiera. Zaczyna się nowa bardzo reformatorska epoka na Ukrainie - podkreślił gość radiowej jedynki.

Do Rady Najwyższej wejdą także: Samopomoc mera Lwowa Andreja Sadowego (12,5-13,2%), Partia Radykalna Oleha Laszki (6,4-7,1%), Blok Opozycyjny (6,6-7,6 %) Swoboda Ołeha Tiahnyboka (6,3%) oraz Ojczyzna byłej premier Julii Tymoszenko (5,4-6 %).