Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zasugerował, że obecność w Sejmie nie ma dziś sensu, gdyż koalicja PO-PSL wspierana, jak to ujął, przez tych, którzy nazywają się opozycją, a w rzeczywistości opozycją nie są, może w Sejmie przepchnąć wszystko w tym nowelizację budżetu.
Mariusz Błaszczak zapowiedział, że o 13.00 prezes PiS-u wystąpi przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Przemówienie będzie dotyczyło stanowiska partii w sprawie łamania praw pracowniczych w Polsce rządzonej przez obecną koalicję. Stanowisko podjęto podczas zakończonego przed południem posiedzenia.
Solidarna Polska chce wyjaśnienia, dlaczego w Sejmie nie pojawili się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Andrzej Romanek złożył wniosek formalny, w którym domagał się wytłumaczenia, dlaczego posłów nie ma sali. Jego wypowiedź została przyjęta śmiechem i okrzykami. Sejm bez PiS-u - bezcennne. Dla takich chwil warto żyć - powiedział Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota. Leszek Aleksandrzak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożył wniosek o przymusowe doprowadzenie posłów PiS-u. Wniosek został odrzucony.
Posłanek i posłów J.Kaczyńskiego nie ma w Sejmie. Poseł Hofman podawał przody, PiS podaje tyły.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) September 13, 2013