Polski minister mówił o tym w Berlinie podczas dorocznej odprawy kierownictwa niemieckiej armii.
Siemoniak zaznaczał, że Polska nie chce nowej zimnej wojny, ani konfrontacji z Rosją, ale jak mówił ,słabość i uległość prowokują. Dlatego NATO potrzebuje siły i zdolności działania na wschodzie Europy, aby móc skutecznie odpowiedzieć na ewentualny negatywny rozwój wydarzeń, przekonywał.
Tomasz Siemoniak dodał, że Polska chce, aby NATO było bardziej obecne we wschodniej Europie. Nie tylko poprzez deklaracje, ale konkretne działania, jak stała obecność wojskowa czy utworzenie sił szybkiego reagowania.
Podczas spotkania w Berlinie minister Siemoniak podpisze z minister obrony Niemiec umowę o zacieśnieniu współpracy między wojskami lądowymi Polski i Niemiec.