W czwartek w Sejmie wiceminister odpowiadał na pytania posłanek PO - Moniki Wielichowskiej i Krystyny Sibińskiej - które zarzuciły m.in. policji brak właściwej reakcji na Marsz Niepodległości. W wyniku dotychczas wykonanej analizy zapisów (nagrań) z Marszu Niepodległości ujawniono pięć transparentów z hasłami mogącymi naruszać porządek prawny. Tych pięć transparentów, mimo że na nie trzeba zareagować, to jednak jest margines. Nie wolno na świecie upowszechniać szkodliwego dla Polski obrazu, że jest krajem odradzającego się neofaszyzmu - powiedział Zieliński.
Przypomniał, że prokuratura wszczęła śledztwo ws. publicznego propagowania faszyzmu lub nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym czy rasowym podczas Marszu Niepodległości, za co grozi kara do 2 lat więzienia. Śledczy powierzyli prowadzenie śledztwa policji. Wiceszef MSWiA poinformował, że jednostki podległe Komendzie Stołecznej Policji prowadzą także inne postępowania. Dotyczą one m.in. używania pirotechniki podczas zgromadzenia, pobicia, uszkodzenia mienia (wybicie szyby w mieszkaniu przy trasie Marszu), naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie funkcjonariusza publicznego, blokowanie Marszu Niepodległości.
Wobec 43 osób prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w kierunku art. 52 Kodeksu wykroczeń (wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu). Niezależnie od postępowania o wykroczenia, dwie spośród tych 43 osób zatrzymano na potrzeby postępowania przygotowawczego, prowadzonego w kierunku art. 256 kodeksu karnego - propagowanie faszyzmu lub totalitaryzmu, które trzymały transparent mogący propagować ideologię faszystowską. Osoby te przesłuchano w charakterze świadka - powiedział Zieliński.
11 listopada pod hasłem "My chcemy Boga" ulicami Warszawy w Marszu Niepodległości przeszło - jak szacuje policja - ok. 60 tys. osób. Uczestnicy demonstracji, oprócz polskich flag, nieśli także transparenty, na których widniały np. hasła: "Wszyscy różni, wszyscy biali" czy "Europa tylko dla białych". Pojawiły się także doniesienia o wykrzykiwaniu haseł takich jak "Sieg Heil", "Biała siła", "Żydzi won z Polski" i "Usunąć żydostwo z władzy".