Sędzia Dariusz Zawistowski w piątek złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa z dniem 15 stycznia 2018 r., poprzedzającym wejście w życie przepisów nowelizacji ustawy o KRS, które - jak zaznaczył - w ocenie Rady uznane zostały za niezgodne z konstytucją.

Reklama

Zdaniem Patryka Jakiego, Dariusz Zawistowski i inni sędziowie "po prostu obrażają się na demokrację". Dodał, że sędzia Zawistowski jako obywatel może sprawić w przyszłości, żeby w kolejnych wyborach wygrała inna opcja polityczna.

- Taki stan rzeczy, z którym nie zgadzają się ludzie z KRS-u, to jest efekt wyborów demokratycznych i to wyborów, gdzie nic nie było ukrywane. Jednym z najważniejszych postulatów Zjednoczonej Prawicy była radykalna zmiana w wymiarze sprawiedliwości i obywatele - jak to bywa w demokracji - mogą taki projekt poprzeć bądź nie - mówił w TVP Info wiceminister sprawiedliwości.

Reklama

Jak dodał, "teraz oni się obrazili i nie biorą udziału". - Za ileś lat znów będzie rządziła inna partia, to wtedy my się obrazimy i nie będziemy brali udziału, a różni nasi współpracownicy będą mówić, że nie uznają tego systemu i jak pan (Władysław) Frasyniuk nie będą się stawiać do prokuratury - zaznaczył wiceszef MS.

Jaki przyznał, że taka sytuacja "wprowadza chaos" i takie wprowadzenie w Polsce chaosu proponują sędziowie.

Pytany, czy wśród kandydatów do KRS będą tylko przedstawiciele PiS, bo Platforma Obywatelska i Nowoczesna zadeklarowały, że nie będą uczestniczyć w procesie wyboru sędziów do KRS, Jaki odparł, że wolałby, żeby wśród kandydatów byli ci zaproponowani również przez opozycję. - Demokracja polega na tym, że zawsze jakaś grupa ma przewagę; przez prawie dekadę przewagę w tych wszystkich instytucjach sądowniczych miała Platforma i myśmy brali w tym udział. Też nam się to nie podobało, ale nie robiliśmy takich cyrków jak oni - podkreślił wiceminister.

Reklama

Nowelizacja ustawy o KRS opublikowana 2 stycznia w Dzienniku Ustaw wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tą samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Zgodnie z zapisami, nowelizacja ustawy o KRS generalnie wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Według przepisu przejściowego, który już wszedł w życie, propozycje kandydatów na członków Rady zgłasza się marszałkowi Sejmu w terminie 21 dni od dnia obwieszczenia w "Monitorze Polskim". Obwieszczenie ws. rozpoczęcia procedury zgłaszania kandydatów na członków KRS ukazało się 4 stycznia. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Mandat obecnych sędziów-członków KRS trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady, "nie dłużej jednak niż przez 90 dni" od dnia wejścia nowelizacji w życie.