List zostanie upubliczniony i przekazany na ręce współprzewodniczącego polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych Adama Daniela Rotfelda.

Pod apelem podpisali się: prof. Karol Modzelewski, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, prof. Stanisław Mossakowski, przewodniczący Wydziału I Nauk Społecznych PAN, prof. Henryk Samsonowicz, minister edukacji narodowej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor KUL, obecnie kierownik katedry etyki tego uniwersytetu, oraz prof. Jerzy Wyrozumski, sekretarz generalny Polskiej Akademii Umiejętności. List powstał w piątek w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, gdzie spotkali się eksperci ds. Narodowego Rozwoju Programu Badań Humanistycznych.

Reklama

Jak mówi "DGP" prof. Modzelewski, ich intencją jest nie tylko próba pojednania Polaków i Rosjan, ale stworzenie w Polsce oraz Rosji dwóch instytucji złożonych z humanistów, którzy zajęliby się dramatycznymi problemami wspólnej historii obu narodów. - W sposób wolny od politycznej propagandy, wzajemnych oskarżeń i pretensji, a zwłaszcza rachunku cudzych win. Skupiłyby się natomiast na rozumieniu historycznych procesów i wydarzeń, w tym dramatów wspólnych dla obu narodów - wyjaśnia w rozmowie z "DGP" Modzelewski.

Jednym z tematów, którym instytucje te miałyby się zająć, byłaby kwestia Katynia. - Trzeba wreszcie rozbroić Katyń i uświadomić obu narodom, że w tych mogiłach obok siebie spoczywają Polacy i Rosjanie. Problem terroru stalinowskiego jest problemem wspólnym, oba narody go doznały, także inne, które wchodziły w skład ZSRR lub były od niego zależne -wyjaśnia wiceszef PAN. Wtóruje mu były minister edukacji prof. Henryk Samsonowicz. - Napisaliśmy list do naszych przyjaciół Moskali, bo warto, by humaniści z obu krajów usiedli razem i postarali się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w tysiącletniej historii stosunków Polski z Rosją czy Rosji z Polską nie udało nam się zbudować dobrych relacji - mówi prof. Samsonowicz.

Wskazuje, że wielu narodom mimo wcześniejszych waśni udało się znaleźć wspólny język. - Spójrzmy na Francję i Anglię czy Niemcy i Polskę - dodaje były szef MEN. Podpisany m.in. przez niego apel zostanie dziś upubliczniony i będzie można pod nim składać podpisy. Ma trafić do Rosjan za pośrednictwem polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych.

Reklama

O pojednanie z Rosją zaapelował także polski Kościół. Podczas sobotnich uroczystości żałobnych przewodniczący konferencji Episkopatu Polski przypomniał wizytę w Smoleńsku, już po katastrofie, premierów Polski i Rosji - Donalda Tuska i Władimira Putina. - Ujawnili tam szczere ludzkie współczucie. W geście modlitwy godnie pochylili się przed ofiarami wypadku. Życzliwość rosyjskiego ludu znaliśmy od zawsze, ale w Smoleńsku we wzruszający sposób współbrzmiała z nią serdeczność i pomoc najwyższych przywódców Rosji - stwierdził abp Michalik. Temat relacji pomiędzy Rosją a Polską poruszył także kard. Stanisław Dziwisz, który przewodniczył wczorajszej mszy świętej odprawianej w bazylice Mariackiej. - Siedemdziesiąt lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom. Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra tkwiących w osobach i narodach - mówił. I na zakończenie dodał, że dziś ożyła nadzieja na prawdziwe pojednanie naszych narodów.