"Łaska pańska nie zna granic, aby nie zapeszać premii, która może wskoczyć, kiedy z dziur wyrosną pierwsze konstrukcje. Rzućcie te pieniądze na tacę! Najlepiej pozarządową" - zaapelował do budujących stadiony urzędników Jurek Owsiak.

Na swym blogu, na którym komentował informacje o premiach dla członków zarządu PL.2012, ujawnił także zasady premiowania pracowników jego fundacji. . "W roku 2008, pracownicy Fundacji otrzymali łącznie 60 tys. zł premii, w tym są to premie regulaminowe, jubileuszowe, a także premie uznaniowe. Te uznaniowe to w sumie 37 tys. PLN, czyli na jednego pracownika przypada średnio około 3 tys. zł rocznie. Mamy odwagę przeznaczać środki na nagrody za fantastyczną pracę całego zespołu Fundacji, która rok w rok przynosi rzeczywiste korzyści" - pisze Owsiak.

"Z obowiązku przypominam, że jako Prezes Zarządu i zarazem wolontariusz w Fundacji, żadnej premii nie pobieram. Pieniądze na premie Fundacja pozyskuje z innych źródeł niż zbiórka publiczna (czyli styczniowy Finał). Generalnie uważam, że premia - rzecz potrzebna" - dodaje, szef WOŚP.



Reklama