W małym, spokojnym miasteczku na obrzeżach hrabstwa Gunnison w Kolorado, doszło do tajemniczego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Młody mężczyzna o imieniu Jake Millison zniknął bez śladu.

Kim był Jake Millison?

Jacob Henry Millison dorastał na 700-akrowym ranczu, które należało wyłącznie do jego rodziny. Pewnego dnia, mężczyzna zniknął. Jego rodzina nie zgłosiła jego zaginięcia przez wiele miesięcy. Jego ciało zostało odnalezione dopiero po dwóch latach, kiedy śledczy przeprowadzili przeszukanie rancza. Autopsja potwierdziła, że przyczyną śmierci była rana postrzałowa głowy. Sprawa zniknięcia Jake’a Millisona była tematem wielu dyskusji, zarówno w lokalnej społeczności, jak i w mediach. Wszystko wskazywało na to, że to było morderstwo. Jednak nie było żadnych dowodów wskazujących na to, kto mógłby być sprawcą. Jego przyjaciele naciskali na śledztwo.

Rodzinna zbrodnia

Reklama

W końcu do zbrodni przyznała się matka. Powiedziała, że strzeliła synowi w czubek głowy, gdy spał.

Tłumaczyła policjantom, że syn przez lata znęcała się nad nią, ale policja uważa, że za zabójstwem stały kłótnie o to, kto odziedziczy ogromne ranczo warte 3 miliony dolarów.

Podcast "Prawdziwe Zbrodnie" prowadzony jest przez dwie Karoliny i omawia różne polskie i światowe historie kryminalne.