Ukraina zyskuje dostęp do japońskich satelitów szpiegowskich SAR

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) podpisał istotną umowę z japońską firmą iQPS, która działa przy Uniwersytecie Kiusiu. Dzięki tej współpracy Ukraina uzyska dostęp do zaawansowanych zdjęć satelitarnych, pozyskiwanych za pomocą technologii radaru z syntetyczną aperturą (SAR). Dane będą pochodzić z pięciu satelitów należących do Instytutu Pionierów Kosmosu Kiusiu (iQPS), liczba satelitów w tej konstelacji ma jeszcze wzrosnąć do końca przyszłego roku.

Reklama

Odcięci od danych wywiadowczych

Decyzja o poszerzeniu źródeł danych wywiadowczych nie jest przypadkowa. Ukraina korzystała dotychczas głównie z danych satelitarnych pochodzących od amerykańskiej Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego oraz prywatnej firmy Maxar Technologies. Jednak incydent z marca, kiedy to po ogłoszeniu przez ówczesnego dyrektora CIA Johna Ratcliffe'a wstrzymania wymiany danych wywiadowczych (5 marca), dostęp do informacji satelitarnych z tych źródeł został tymczasowo odcięty (NGA tego samego dnia, Maxar dwa dni później), pokazał Ukraińcom konieczność dywersyfikacji. Dostęp został przywrócony 18 marca, ale lekcja pozostała.

Integracja japońskiej technologii SAR z ukraińskimi systemami wywiadowczymi ma potrwać od dwóch do trzech miesięcy. Po jej zakończeniu, ukraińskie siły zbrojne zyskają możliwość niemal bieżącego śledzenia ruchów wojsk rosyjskich, lokalizacji koncentracji sprzętu wojskowego oraz monitorowania tras zaopatrzeniowych. Co ważne, technologia ta pozwoli na dokładniejszą weryfikację celów przed atakiem, co zwiększy precyzję uderzeń, a także pomoże w minimalizowaniu szkód ubocznych i ocenie skuteczności przeprowadzonych operacji.

Współpraca z Japonią wpisuje się w szerszy trend. Robert Pszczel, były dyrektor biura Informacji NATO w Moskwie, a obecnie ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, zaznaczył, że Japonia jest kolejnym krajem – obok Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii – który angażuje się we wsparcie Ukrainy. Mimo iż państwa te mają własne, istotne wyzwania w regionie Indo-Pacyfiku, demonstrują świadomość zagrożenia, jakie stanowi Rosja, udzielając Ukrainie szerokiego wsparcia, w tym finansowego. Jak podkreślił Pszczel, jest to działanie "potrzebne i ważne", które "powinno skłaniać nas do wykorzystania w większym stopniu potencjału partnerstwa strategicznego w sprawach bezpieczeństwa".

Reklama

Warto dodać, że Ukraina już teraz korzysta z danych SAR z wielu źródeł, nie tylko amerykańskich. Są to m.in. system IceEye (współpraca Finlandii i niemieckiego koncernu Rheinmetall), dwie niemieckie konstelacje SAR-Lupe i SARah oraz włoska COSMO-SkyMed.

"Poszerzanie możliwości dostępu do informacji wywiadowczych"

Robert Pszczel stwierdził, że chociaż "oczywiście trzeba walczyć o utrzymanie pomocy amerykańskiej, która jest niezwykle istotna, również w tej dziedzinie", to w obecnej sytuacji "ze wszech miar słuszne i rozsądne jest poszerzanie możliwości dostępu do informacji wywiadowczych, w tym satelitarnych". Pozyskanie dostępu do japońskich satelitów jest krokiem w tym właśnie kierunku.