Nasi słowiańscy przodkowie z uwagą obserwowali przyrodę i na niej opierali swój cykl życia oraz wszelkie obrzędy. Szczególnie ważne były dla nich dni i noce przesileń, które zawsze hucznie świętowali.

Wielkanoc, będąca w istocie najważniejszym chrześcijańskim świętem także opiera się na pogańskich zwyczajach związanych z początkiem wiosny i rozkwitem przyrody.

Jare Gody

Reklama

Wiosenne przesilenie było dla Słowian czasem zwanym Jarymi Godami. Poświęcony był dwóm bóstwom kojarzonym z żegnaną właśnie zimą i nadchodzącą wiosną - Marzanną i Jaryłą. Jaryło wyobrażany był jako młodzieniec na białym koniu, z wiankiem na głowie i kłosami żyta w ręce. Marzannę z kolei przedstawiano jako kobietę - bogini śmierci, zimy, mroku i snu, mającą dostęp do zaświatów, wracającą tam w wyniku obrzędów palenia, topienia lub wrzucania do wody.

Reklama

Na wzgórzach rozpalano liczne ogniska i w kulminacyjnym momencie obchodów urządzano huczną ucztę. Miała ona być dobrą wróżbą na nadchodzący rok wegetacyjny. Sprzątano domy i ozdabiano je pękami wierzbowych lub leszczynowych gałązek, składano sobie wizyty, smagano witkami czy dzielono jajkiem. Z tych wszystkich zwyczajów wykształcą się tradycje dziś łączone z Wielkanocą.

Reklama

Pisanki lub kraszanki

Jajko na przestrzeni wieków pojawiało się chyba we wszystkich cywilizacjach, w każdej będąc symbolem płodności, życia i odrodzenia. Także u Słowian - nasi przodkowie dodatkowo jajko uważali za amulet przeciwko złym mocom. Wkrótce jajka stały się elementem obrzędów związanych z nadejściem wiosny i odradzaniem się natury po zimie.

Ważnym elementem Jarych Godów było właśnie obdarowywanie się ozdobionymi pisankami lub kraszankami (czyli barwionymi jakami bez wzoru), które obdarowanym przynieść miały zdrowie i pomyślność.

Jak informuje portal twojahistoria.pl, początkowo Kościół sprzeciwiał się temu zwyczajowi, jednak od XII wieku włączano dzielenie się jajkami do świąt Wielkanocy, wiążąc symbolikę odradzania się życia z zmartwychwstaniem Chrystusa.

Najstarsze słowiańskie pisanki znalezione na opolskiej wyspie Ostrówce są datowane na X wiek.

Kurczęta

Podobną symbolikę ma stadium późniejsze zapłodnionego jajka, inny wielkanocny symbol. Mowa o wyklutym kurczaczku, który może być dodatkowo odwołaniem do słowiańskich wierzeń o zaświatach.

W wielu pradawnych wierzeniach duszę ludzką wyobrażano sobie pod postacią ptaków. U Słowian dusze te wracały na wiosnę na ziemię właśnie we wcieleniu tych skrzydlatych zwierząt.

Śmigus-Dyngus

Lany Poniedziałek, szerzej znany jako Śmigus-Dyngus, jest tradycyjnie obchodzony w Polsce przez wzajemne polewanie się wodą w drugi dzień Wielkanocy. Historia tego zwyczaju sięga jednak czasów Jarych Godów, kiedy to oprócz polewania wodą, dużą rolę odgrywało wzajemne biczowanie witkami drzew, znane jako śmigus. Pochodzenie terminu "śmigus" może być związane ze staropolskim słowem "śmigać", co oznaczało bić lub chłostać.

Tradycja ta obejmowała wzajemne biczowanie się mężczyzn i kobiet witkami, co miało symbolizować oczyszczenie i zwiększać płodność. Witki wierzbowe, związane z płodnością, były najczęściej używane w stosunku do kobiet. Dla mężczyzn wybierano witki dębowe, symbolizujące siłę i męskość.

Chociaż obrzęd ten nadal jest praktykowany w niektórych obszarach, często jest utożsamiany z chrześcijańskim zwyczajem biczowania Chrystusa.

Zupełnie odrębną tradycją jest dyngus, którego nazwa prawdopodobnie wywodzi się z niemieckiego słowa "dingen", oznaczającego "wykupić się". Ten zwyczaj, znany także jako "włóczebny" w języku słowiańskim, wiązał się z odwiedzinami i wykupywaniem dobrej woli gospodarza przez gości.

Gospodarze starali się hojnie ugościć odwiedzających, aby zapewnić sobie urodzaj i dobrobyt. Współcześnie ten obyczaj przetrwał głównie w formie regionalnej, gdzie grupy "kolędników" wędrują od domu do domu, prosząc o poczęstunek i grożąc oblaniem wodą tym, którzy odmówią gościnności.

Wielkanocny zając

Zając, zwierzę słynące ze swojej wyjątkowej zdolności do rozmnażania, wiąże się z symboliką płodności.

Co prawda w czasach współczesnych często kojarzymy go z jego łagodnym, komercyjnym obrazem, który widzimy na wielu czekoladowych produktach podczas Wielkanocy.

Jednakże, warto pamiętać, że symbolika związana z wielkanocnym zajączkiem bezpośrednio nawiązuje do jego zdolności reprodukcyjnych, które szczególnie nasilają się wiosną. Nie jest to przypadek, że wiele bogiń wiosny ma związek z tym zwierzęciem.

Zając jest szczególnie kojarzony z anglosaską boginią Ēostre, od której pochodzi angielska nazwa święta Wielkanocy - Easter. Istnieją legendy, według których Ēostre mogła zamieniać się w zająca podczas pełni księżyca, co może sugerować, że wielkanocny zajączek jest zoomorficzną manifestacją tej bogini.

To z kolei ujawnia związek zająca z kultem Księżyca, który w wierzeniach pogańskich często jest powiązany z ludzką seksualnością.