DonaldTusk w sobotni poranek wziął udział w wielkanocnym śniadaniu z samorządowcami w Kościerzynie. W trakcie spotkania wygłosił krótkie przemówienie przed kamerami.

Reklama

Pozytywne emocje

Jestem głęboko wzruszony, że tutaj, na Kaszubach, mogę się z Wami spotkać na śniadaniu Wielkanocnym w Wielką Sobotę- powiedział premier. Spotykamy się tu w nastroju wyczekiwania na lepsze nowiny - dodał.

Najważniejsze jest, by w Wielką Sobotę pomyśleć, że możliwe jest pozytywne odwrócenie tych emocji- zaznaczył. Że możemy nie tylko w te święta odłożyć negatywne emocje na bok. Polityka szczególnie teraz jest naznaczona dramatyzmem. Budzi gniew i niepokój. Dodatkowo, niedaleko naszego kraju toczy się wojna, więc trudno być optymistą - dodał.

Dlatego wierzę głęboko, że w historii najważniejsze są ludzkie serca, które mogą zaprowadzić pokój. Liczę, że te święta to początek drogi do dobrej atmosfery wszędzie w kraju- zauważył.

Reklama

Niedziela wielkanocna

Wierzę, że ludzie zaczną odnajdywać więcej tego, co wspólne, niż tego, co dzieli - podkreślił Tusk. Sztuką życia jest, aby niezależnie od dramatów jakie są w naszym życiu, patrzeć z nadzieją, bo zawsze jest ta niedziela wielkanocna - dodał.

Premier przekazał, że przyszłość może być nacechowana dobrem i moralnością. Tego od serca życzę nam wszystkim - podkreślił.

Święta bez polityki

Zrobię wszystko, co w moje mocy, aby tak było - zadeklarował.Mam też nadzieję, że polityka nie będzie gościła przy naszych świątecznych stołach - dodał.

Życzę wam zdolności do zapomnienia o szarości życia i zmartwieniach wynikających z polityki. Życzę, abyście mogli porozmawiać z rodzinami o tym, co naprawdę ważne- podsumował.