Śmierć Jana Samsonowicza. Nowe dokumenty wykluczają samobójstwo?

Jan Samsonowicz był ofiarą systemu komunistycznego. Od 1971 r był inwigilowany i represjonowany przez system. Z wstępnej analizy prokuratorów wynika, że w tej sprawie może się wiele zmienić są nowe dokumenty w archiwum IPN, są możliwości skorzystania z biegłych toksykologii i medycyny sądowej i można w śledztwie podjąć zupełnie inną tezę wykluczającą samobójczą śmierć Jana Samsonowicz - powiedział szef IPN Karol Nawrocki.

Reklama

Śmierć Jana Samsonowicza. Zabójstwo motywowane politycznie?

Jak wynika ze słów szefa pionu śledczego IPN Andrzeja Pozorskiego prokuratorzy IPN podejrzewają, że mogło być to zabójstwo motywowane politycznie.

Reklama

Syn Jana, Maciej Samsonowicz mówi o możliwych trzech teoriach tłumaczących śmierć ojca.

Pierwsza zakłada, że odkrył nieprawidłowości przy rozliczaniu funduszy Solidarności, część z nich była w dewizach więc była pokusą także dla SB.

Druga teoria zakłada, że odkrył ważnego agenta służby bezpieczeństwa.

Reklama

Trzecia zakładająca, że po zwolnieniu z internowania się zradykalizował i mógł planować działania z użyciem siły, czemu ewentualne zabójstwo miało zapobiec.

To trzy możliwe wyjaśnienia jakie słyszałem od ludzi znających mojego ojca, one zresztą mogą się ze sobą łączyć - mówi Maciej Samsonowicz. Wprawdzie po śmierci Samsonowicza ówczesna prokuratura w PRL wszczęła śledztwo, ale jedynie pod kątem potwierdzenia tezy o samobójstwie. Dziś budzi ono wątpliwości

Obecne śledztwo wznowiono w ramach projektu IPN ,,Archiwum Zbrodni”, który polega na wznawianiu śledztw w sprawie zbrodni z okresu lat 80. XX. Do tej pory wszczęto 17 postępowań.

Kim był Jan Samsonowicz?

Jan Samsonowicz działał w opozycji od 1970 r. współpracował z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela, Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża. W 1979 r. był jednym z założycieli Ruchu Młodej Polski. Służba Bezpieczeństwa próbowała go bezskutecznie zwerbować, gdy to się nie udało został poddany inwigilacji. W sierpniu 1980 r. brał udział w strajku na terenie Stoczni Gdańskiej, jako przedstawiciel strajkujących pracowników Akademii Medycznej w Gdańsku. Wchodził w skład Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w AM, był członkiem Prezydium Zarządu Regionu Gdańskiego na I Krajowym Zjeździe Delegatów.

Był również inicjatorem i redaktorem naczelnym pisma Komisji Zakładowej Akademii Medycznej „Pomost”. Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany i przebywał najpierw w ośrodku w Strzebielinku, a potem przewieziono go do zakładów karnych w Iławie i Kwidzyniu. Z internowania został zwolniony 16 lipca 1982 r. Jak podaje IPN - po opuszczeniu więzienia prowadził działalność opozycyjną, uczestnicząc w spotkaniach członków „Solidarności” i organizując pomoc dla zagrożonych aresztowaniem działaczy.