Wszystkie dotychczasowe filmy z cyklu "Prawdziwe historie", zgodnie z początkowym założeniem stacji, były emitowane na antenie TVN. Dotychczas widzowie obejrzeli 4 obrazy z tej serii, a ostatnim był pokazany w Wielkanoc "Bokser" opowiadający historię Przemysława Salety, który oddał nerkę swojej córce Nicole.
Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN, w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl wyznał, że choć założenie było takie, że "Prawdziwe historie" to cykl telewizyjny, to poziom produkcji jest tak wysoki, że stacja od pewnego czasu rozważała przeniesienie filmów na duży ekran:
"Prawdziwe historie" były realizowane z myślą o emisji telewizyjnej, ale myślę, że poziom artystyczny i obsada tych filmów jak najbardziej uzasadniają wprowadzenie ich do kin. Od dawna zresztą nosiliśmy się z taką myślą, rozważaliśmy między innymi pokazanie w kinach "Boksera". Ostatecznie pokazaliśmy go w TVN w ostatnie Święta i miał znakomitą oglądalność. Zobaczymy jak widzowie w kinach zareagują na "Nad życie" -powiedział Bogdan Czaja w rozmowie z wirtualnemedia.pl
Najnowsze dzieło z serii "Prawdziwe historie" nosi tytuł "Nad życie" i jest to dramatyczna historia, którą przez wiele miesięcy żyła cała Polska. Siatkarka Agata Mróz dowiedziała się o nawrocie białaczki i w chwili, w której zamierzała podjąć walkę o życie okazało się, że jest w ciąży. W rolach głównych wystąpili Olga Bołądź i Michał Żebrowski. W obrazie pojawią się także Danuta Stenka, Hanna Konarowska i Maria Gładkowska.
Film "Nad życie" wejdzie na ekrany kin w maju. Na antenie stacji TVN produkcja zagości najwcześniej w przyszłym roku.