Materiał wyemitowany przez stację zawiera niesprawiedliwe opinie mówiące o tym, że w Polsce może być niebezpiecznie podczas turnieju Euro 2012 - powiedziała PAP Małgorzata Woźniak. Podkreśliła, że wypowiedź Campbella: Zostańcie w domu, obejrzyjcie w telewizji, nie ryzykujecie ponieważ może się okazać, że wrócicie w trumnie - mija się z prawdą i jest krzywdząca.
Jest nam niezwykle przykro, że materiał zawiera jedynie opinie jednej osoby. W materiale nie znalazły się np. wypowiedzi zagranicznych ekspertów w zakresie bezpieczeństwa. Polska policja współpracuje z zagranicznymi policjami, w tym również z brytyjską. Zabrakło także wypowiedzi brytyjskiej policji na temat bezpieczeństwa Euro 2012. Pragnę zaznaczyć, że na czas turnieju do Polski przyjadą również oficerowie łącznikowi m.in. brytyjskiej policji, którzy będą współpracowali i wymieniali się informacjami z polskimi policjantami - zaznaczyła Woźniak.
Zapewniła równocześnie, że resort i podległe mu służby "są w pełni gotowe do Euro 2012".
O braku obaw drużyn biorących udział w mistrzostwach świadczy m.in. fakt, że polskie miasta będą stanowiły centra pobytowe dla aż 13 z 16 reprezentacji - uczestników turnieju Euro 2012. Również reprezentacja Anglii wybrała na swoją bazę polskie miasto. Anglicy podczas całego turnieju będą mieszkali i trenowali w znanym i lubianym przez turystów z Wysp Brytyjskich Krakowie - dodała.
Campbell to były kapitan drużyny piłkarskiej Anglii. W wywiadzie dla BBC powiedział, że UEFA popełniła błąd, przyznając prawa organizowania Euro 2012 Polsce i Ukrainie, ponieważ kraje te nie wytrzebiły rasizmu i nie zasługują na wyróżnienie.
W programie BBC Panorama, nadanym w poniedziałek wieczorem, pokazano ekscesy kibiców w Polsce, m.in. wznoszenie antysemickich okrzyków oraz atak na studentów z Azji w Charkowie. Pobici studenci skarżą się na obojętność policji.
Autor programu zatytułowanego "Stadiony Nienawiści" Chris Rogers twierdzi, że skrajnie prawicowe grupy na Ukrainie werbują piłkarskich kibiców i szkolą ich w atakach na obcokrajowców. Kevin Miles z Federacji Kibiców sądzi, że rasizm jest głęboko zakorzenionym społecznym problemem na Ukrainie. Brytyjski MSZ radzi kibicom, zwłaszcza czarnoskórym i Azjatom, a także przedstawicielom mniejszości religijnych, by zachowali na Ukrainie ostrożność.
Wcześniej rodziny czarnoskórych graczy reprezentacji Anglii: Theo Walcotta, Joleona Lescotta i Aleksa Oxlade-Chamberlaina zapowiedziały, że z obawy przed przemocą i atakami na tle rasistowskim nie pojadą do Kijowa i Doniecka, gdzie Anglia rozgrywa trzy mecze grupowe z Francją, Szwecją i Ukrainą.