Weiss o utracie pracy w Radiu ZET dowiedział się w piątek. Jak mówi w rozmowie z Presserwisem, zastanawia się, czy rzeczywiście chodziło o oszczędności. - Moja audycja miała najwyższą słuchalność. Nie mogę tego zrozumieć, na czym zależy radiu? Na utracie słuchaczy? - pyta retorycznie.
Janusz Weiss, jeden z trójki współtwórców Radia ZET, przez 23 lata współpracy ze stacją nie miał w niej etatu. Jak podkreśla, z wyboru. Ostatnim programem, jaki prowadził w Radiu ZET, była audycja "Wszystkie pytania świata", jednak kojarzony jest przede wszystkim z legendarną radiową audycją "Dzwonię do Pani/Pana w bardzo nietypowej sprawie", którą prowadził do 2011 przez 21 lat.
Szef Radia ZET zapewnia, że Janusz Weiss pozostanie dla niego jedną z najważniejszych postaci na polskim rynku radiowym. Dodaje, że stacja nie chce się z nim rozstawać definitywnie. - Zaproponowaliśmy mu współpracę, między innymi dotyczącą promocji jego wydawnictw książkowych czy związaną z Nagrodą Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego - mówi Rafał Olejniczak.
Co na to sam Weiss? Zaznacza, że na razie żadnej książki nie pisze. Nie sądzi też, by zgodził się na prowadzenie gali Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. - Jako osoba prywatna nie mam ku temu powodów. Zresztą skończyły mi się już anegdoty na temat Andrzeja - mówi Presserwisowi.
Janusz Weiss w 1990 roku współtworzył Radio Zet wraz z Andrzejem Woyciechowskim i Leszkiem Stafiejem.