Spółka podała, że wprowadzone w następstwie epidemii ograniczenia przynoszą negatywne skutki dla jej działalności oraz działalności jej spółek zależnych w postaci m.in. ograniczenia liczby sprzedanych czasopism i powierzchni reklamowej w czasopismach, a także braku możliwości organizacji zaplanowanych wydarzeń pod patronatem marki.

Reklama

Jak podano, zakończenie wydawania tygodnika w wersji drukowanej wiąże się z zamknięciem linii przychodowej i kosztowej wynikającej ze sprzedaży powierzchni reklamowej w wydaniu drukowanym oraz sprzedaży egzemplarzowej tygodnika i będzie miało wpływ na wyniki jednostkowe i skonsolidowane grupy osiągane co najmniej w okresie do końca roku 2020.

W roku 2019 obie te linie wygenerowały ok. 9,3 mln zł przychodów oraz ok. 8,5 mln zł kosztów (dane szacunkowe). W ocenie emitenta zmniejszeniu mogą ulec także przychody wynikające z organizacji wydarzeń związanych z marką "Wprost". W roku 2019 skonsolidowane przychody z tej linii wyniosły ok. 3,4 mln zł (dane szacunkowe) - napisano.

W ramach zmian w modelu wydawniczym PMPG planuje uruchomienie nowych projektów związanych z wydawnictwem internetowym, które w ocenie spółki doprowadzą do zwiększenia przychodów osiąganych ze sprzedaży powierzchni reklamowej w internecie, uruchomienia nowych linii przychodowych związanych z czytelnictwem w serwisie internetowym oraz zachowania przychodów osiąganych z tytułu organizacji wydarzeń.

Według danych ZKDP w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 13 429 egz. (14,6 proc. mniej niż rok wcześniej). Natomiast według badania Gemius/PBI w grudniu ub.r. Wprost.pl zanotował 3,89 mln użytkowników i 30,4 mln odsłon.