Herburt w ostatnich latach pełnił wyłącznie stanowisko szefa Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych TVP. Jest zaufanym człowiekiem prezesa Matyszkowicza - czytamy w portalu Wirtualnemedia.pl.
Zmiany w TVP
Co ze zmianami w TVP? Decyzja Matyszkowicza utrudni opozycji realizację jednego ze scenariuszy zmian w TVP. Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz mógłby również powołać prokurenta. Po "ruchu wyprzedzającym" prezesa TVP, szef resortu nie może zawiesić Herburta, tylko samego Matyszkowicza. Prokurent z jego otoczenia mógłby nie przeprowadzić żadnych zmian w TVP.
Zdaniem prof. Katarzyny Bilewskiej z z Katedry Prawa Handlowego Uniwersytetu Warszawskiego, decyzja Matyszkowicza nie uniemożliwia nowemu rządowi przeprowadzenia zmian w TVP. - Prokura udzielona P. Herburtowi przez obecny zarząd Telewizji Polskiej wygaśnie z mocy prawa w sytuacji, gdy sąd rejestrowy powoła dla TVP kuratora (art. 109 (7) par. 3(1) KC) – napisała adwokat na portal X (dawny Twitter). Później rozszerzyła swoją myśl. - Ustanowienie prokury nie zablokuje powołania kuratora, także dlatego, że kurator zastępuje organy, a prokurent jest tylko pełnomocnikiem spółki i nie może być uznany za tymczasowy organ – wyjaśniła prawniczka. Jej zdaniem sąd rejestrowy może zgodzić się na kuratora nawet w ciągu 24 godzin. Zwykle takie sprawy trwają jednak kilka dni. O tyle mogą opóźnić się zmiany w TVP.
Wypowiedź Donalda Tuska o tym, że do zmian w TVP dojdzie w ciągu 24 godzin, padła w czasie kampanii wyborczej. Później wielu ekspertów związanych z dotychczasową opozycją wątpiło w rozmowach nieoficjalnych, że uda się ten scenariusz zrealizować tak szybko. Dzisiaj coraz częściej słychać, że do zmian może dojść po powrocie premiera Tuska z unijnego szczytu, który potrwa do piątku włącznie.
Zabiegi o zmiany w statucie
Telewizja Polska zabiega o zmiany w statucie, po których automatycznie likwidatorem zostałby prezes Mateusz Matyszkowicz. Musi je zaakceptować Krajowy Rejestr Sądowy, a to może trwać nawet parę miesięcy. Ostatnio TVP złożyła stosowny wniosek do KRS, ale użyła błędnego formularza, więc musiała poprawić wniosek. - 29 listopada br. wpłynął do nas wniosek, ale został zwrócony 7 grudnia br. Jednocześnie 8 grudnia został złożony nowy wniosek - informowało biuro obsługi KRS w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
W zablokowanie zmian w TVP nie wierzą najwyraźniej sami dziennikarze. Pracę dla TVP zakończyli już m.in. Danuta Holecka, Bartłomiej Graczak czy Karol Jałtuszewski. Równolegle były wydawca "Wiadomości" przed 2016 rokiem Grzegorz Sajór kompletuje zespół przyszłej TVP po zmianach. Część osób już złożyło wypowiedzenia w poprzednich miejscach pracy.