Prowokacja nie tylko dziennikarska. Od spleśniałej kiełbasy po "Rydzyk taxi"
1 Afera Rywina zapoczątkowała erę podsłuchów, inwigilacji i pokątnego nagrywania niewygodnych rozmówców. Skandal wybuchł na tle propozycji korupcyjnej, którą Lew Rywin złożył Adamowi Michnikowi w lipcu 2002 roku. Redaktor naczelny "GW" nagrał rozmowę. Ale tekst "Ustawa za łapówkę czyli przychodzi Rywin do Michnika" "GW" opublikowała dopiero w grudniu. Skandal dotknął najwyższych władz państwowych i doprowadził do powstania sejmowej komisji śledczej. Tzw. "grupa trzymająca władzę" pozostała jednak bezkarna. Do sądu trafili jedynie Lew Rywin i Aleksandra Jakubowska.
Newspix / Michal Rozbicki
2 Jerzy Jurecki, dziennikarz i wydawca "Tygodnika Podhalańskiego" przebrał się za bohatera "Gwiezdnych wojen" i dzięki temu udowodnił korupcję jednego z urzędników.
Shutterstock
3 Wspólna prowokacja dziennikarzy "Rzeczpospolitej" i telewizji TVN doprowadziła do skazania pracowników firmy Constar. Reporterzy pokazali, jak pracownicy "odświeżają" zapleśniałe kiełbasy, a na etykietach wędlin przedłużają termin ich ważności.
Shutterstock
4 Śladem kolegów z "Uwagi", którzy wykryli praktyki pracowników Constaru, poszła reporterka magazynu TVN24 "Czarno na białym". Dziennikarka zatrudniła się w smażalni i nagrała, w jakich warunkach przygotowywane były dania dla gości i co naprawdę tam serwują: skwaśniałe warzywa, mrożone ryby myte brudną ścierką, spleśniały ser.
Shutterstock
5 Sześć lat temu "Fakt" zadzwonił do ministerstwa rolnictwa podając się za asystenta o. Tadeusza Rydzyka. Dziennikarz poprosił o ... samochód dla redemptorysty, bo jego auto rzekomo się popsuło. A ówczesny minister rolnictwa - Krzysztof Jurgiel - bez mrugnięcia okiem służbowe auto we wskazane miejsce posłał.
Newspix / Irek Dorozanski
6 Ta prowokacja kosztowała fotel Marka Sawickiego. "Taśmy" PSL to zapis prywatnej rozmowy Władysława Łukasika, byłego szefa Agencji Rynku Rolnego i Władysława Serafina, szefa kółek rolniczych. Nagranie zrobiono ukrytą kamerą stojącą na półce. Jednym z głównych negatywnych bohaterów rozmowy jest Andrzej Śmietanko, dyrektor generalny Elewarru, który wcześniej sprawował wiele ministerialnych funkcji oraz zasiadał we władzach agencji rolniczych. Ale w rozmowie wspomina się też ministra rolnictwa Marka Sawickiego i wielu innych działaczy PSL. Łukasik opowiada Serafinowi przede wszystkim o wykorzystywaniu państwowego majątku przez niektórych działaczy Stronnictwa dla własnych korzyści i przygotowywaniu ich do prywatyzacji, tak by wpadły w ręce działaczy PSL.
Newspix / ADRIAN STARUS
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję