Przedtem z pokładu ISS wykonano szczegółowe zdjęcia powoli obracającego się wahadłowca, co ma umożliwić wykrycie ewentualnych uszkodzeń jego powierzchni, powstałych w trakcie startu. Służąca do takich oględzin zdalnie sterowana kamera promu kosmicznego okazała się niesprawna.

Reklama

Wspólny lot Atlantis i ISS ma potrwać tydzień. Wahadłowiec, który wystartował z przylądka Canveral na Florydzie w piątek wieczorem czasu polskiego, dowiózł na orbitę sześciometrowej długości rosyjski moduł do badań naukowych oraz różne elementy zaopatrzenia.

Członkowie załogi Atlantis wyjdą trzy razy w otwartą przestrzeń kosmiczną, by m.in. zamontować zapasową antenę do łączności ISS z Ziemią, wymienić akumulatory gromadzące energię elektryczną z baterii słonecznych stacji orbitalnej i zainstalować nową platformę narzędziową na jej wysięgniku roboczym.

Jest to 32. i ostatni lot Atlantis. W bieżącym roku NASA wycofa ze służby wszystkie trzy swoje promy kosmiczne. Program wykorzystania wahadłowców przewiduje jeszcze po jednym locie orbitalnym pojazdów Discovery i Endeavour.