"Proces niszczenia trwa i aby nie ryzykować życia ludzi podjęto decyzję ewakuowania stacji" - powiedział szef ekspedycji na lodołamaczu Rossija Władimir Sokołow.

Na stacji Biegun Północny-37 naukowcy rosyjscy od 7 września 2009 roku prowadzili badania i zbierali informacje w rejonie kanadyjskiego sektora Arktyki.

Reklama

Lodołamacz dotrzeć ma do dryfującej kry za 6-7 dni, ewakuacja potrwa 3-4 dni, po czym statek Rossija z polarnikami na pokładzie wróci do Murmańska. Na stacji pracuje obecnie 15 osób.

W ostatnich miesiącach platforma lodowa zmniejszyła się kilkakrotnie a lód zaczął pękać i rozpadać się na drobniejsze kry.