Zdaniem eksperta, wokół tego, co zdarzyło się na Ukrainie, toczy się gra i tworzone są narracje, które z tym, co się stało, nie mają nic wspólnego. - To się nie przełoży w żaden sposób na rozwiązania polityczne, bo nie ma takiej woli i chęci - stwierdził prof. Andrzej Gil w "Sygnałach Dnia".
W opinii eksperta, tragedia na Ukrainie pokazuje, że Rosja jest nietykalna. Jak mówił, nie zanosi się na to, by ktokolwiek ze strony rosyjskiej poniósł konsekwencje i by Rosja jako państwo została ukarana dodatkowymi sankcjami czy też bojkotem.
W czwartek o godzinie 12.14 samolot linii Malaysia Airlines wyleciał z Amsterdamu. Leciał do Kuala Lumpur. Boeing 777-200 zniknął z radarów o godzinie 16.20, gdy znajdował się na wysokości przelotowej ponad 10 tysięcy metrów. Jego szczątki odnaleziono w rejonie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, niedaleko granicy z Rosją. Na pokładzie maszyny było 298 osób. Nikt nie przeżył. Samolot spadł na terytorium opanowane przez ukraińskich separatystów.
Komentarze(10)
Pokaż:
Spadaj kacapie, bierz walonki i w pole robić a nie w internecie się popisywać.
Dodam ze Ukry nie prowadza zadnego sledztwa w sprawie zabójstwa przez snajperów ok.100 demonstrantów na Majdanie i spalenia zywcen ok. 50 pokojowych demonstrantów w Odessie. Oczywiście tymi zbrodniami nie interesuje sie społecznośc miedzynarodowa.
Podobnie jest ze zbrodniami Izraela na cywilach w strefie Gazy.
Nikt nic nie zrobi.
Zachód uparcie nie chciał dostrzegać, że na Ukrainie jest wojna, teraz już nie może udawać.
Tak zabolało zapytanie o pokrewieństwo profesora Gila z pedofilnym księdzem Gilem?
I kto karmi forumowiczów g.. ą prawdą? prof. Gil, ty wycieraczko do butów, pupci i ust
agentów Watykanu, czy Zgredek? Pomyśl marny logiku i filozofie z KUL.