Ale dostaliśmy kolejną jej odsłonę: sąd odmówił wpisania nowych rad nadzorczych oraz zarządów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej do Krajowego Rejestru Sądowego.
Wielu prawników uzasadniło decyzje rządu
W uzasadnieniu czytamy oczywistości: minister kultury, podejmując decyzję o zmianach, był „organem nieuprawnionym”. Nie wystarczy powoływać się na ogólną władzę właściciela wynikającą z kodeksu spółek handlowych, skoro osobna ustawa daje prawo obsadzania stanowisk Radzie Mediów Narodowych. Mówił o tym prezydent Andrzej Duda, mówili politycy prawicowej opozycji. Mówili także przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i prof. Ryszard Piotrowski. Ci ostatni, jako niezwiązani z prawicą, zachowali status jedynych sprawiedliwych. Bo przecież tabun innych prawników pośpieszył z opiniami uzasadniającymi decyzje rządu.
CZYTAJ WIĘCEJ W WEEKENDOWYM MAGAZYNIE "DGP. DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>