Radwański o Tusku, Kaczyńskim i Smoleńsku
1 Ojciec Agnieszki i Urszuli uważa, że obie mogą wspiąć się na tenisowy olimp. Jego zdaniem Agnieszka może być numerem jeden na świecie. "Urszula też, jednak pod warunkiem, że uzyska stabilizację formy, że sportowo dojrzeje. Przy okazji Radwański wyjaśnił, dlaczego Agnieszka tak szybko odpadła z Igrzysk Olimpijskich w Londynie. "Agnieszka była wówczas na ośmiu tabletkach przeciwbólowych. To były sprawy kobiece. Tak już jest w kobiecym sporcie, że co jakiś czas jest problem. Niektórym komentatorom, także byłym lekkoatletom, mogę więc tylko poradzić, by po kopniaku w bolesne miejsce spróbowali przebiec 400 m, a później dopiero krytykowali" - powiedział ojciec naszych najlepszych tenisistek.
Newspix / TOMASZ JAGODZINSKI
2 Robert Radwański przyznaje, że "wiara i Polska" to w jego rodzinie "sztafeta pokoleń". "Ja to dostałem od dziadków, od rodziców i przekazałem dalej" - mówi. I dodaje, że pod tym względem jest dumny z córek. Nawiązał przy tym do głośnego incydentu w Izraelu, kiedy to kibice wyzywali Agnieszkę Radwańską. "Która z zawodniczek miałaby tyle odwagi, by zwrócić uwagę kibolom izraelskim, że źle się zachowują?. Nie pamiętam, by kroniki tenisa coś takiego odnotowały, a jednak Agnieszka się nie zawahała (...) Słynne już wcale nie były najgorsze. To tylko symbol. Po rosyjsku, po angielsku, po polsku. Nie chcę tej sprawy ciągnąć, jednak tak było" - stwierdził Radwański.
Newspix
3 Przy tej okazji Radwański odniósł się także do słów Wojciecha Fibaka, który w rozmowie z dziennik.pl mówił, że należałoby przejść obok incydentu w Izraelu i nie zajmować się nim, bo może to tylko przynieść szkodę Agnieszce Radwańskiej Rozmowa z Wojciechem Fibakiem "Pan Fibak to może doradzać...I niech tu będą kropeczki. I więcej nie muszę dodawać" - powiedział Radwański, który odniósł się też do opublikowanego przez "Wprost" artykułu o nieobyczajnych zachowaniach Fibaka. "Nie było zaskoczenie. Wiele osób dziwi się, że tak późno zostało to opisane. Z drugiej strony muszę tutaj wziąć pana Fibaka w pewnego rodzaju obronę. Nie chodzi mi o to, że jest . Przypominam jednak, że to zdarzyło się w czasie rocznicy 4 czerwca 1989 r. (...) To święto solidarnościowe, a Fibak był po słusznej stronie, był z "Solidarnością". To samo było z Krzysztofem Piesiewiczem - też mieliśmy rocznicę. Może chodzić o obrzydzenie tradycji solidarnościowej. I to robią środowiska zbliżone do Urbana" - uważa Radwański.
AKPA
4 "Gdy coś powie, naród ma wierzyć, w takim tonie to jest podawane. My wiemy, ze to hucpa, ale trzeba się martwić o młodych ludzi, którzy na to patrzą i widzą starszego, łysego pana, który peroruje w TVN. I ci młodzi myślą: a, jak TVN tak mówi, to pewnie facet jest w porządku" - podsumował Radwański postać rzecznika rządu w czasach PRL i naczelnego tygodnika "Nie".
Newspix / JERZY STALEGA
5 Robert Radwański mówi, że media to coś, co mu mocno doskwiera w III RP. "To, co działo się wokół braci Kaczyńskich, cały ten przemysł pogardy, to odbicie całego systemu" - uważa ojciec Agnieszki i Urszuli.
Shutterstock
6 Ojciec tenisistek pozytywnie za to wypowiada się o Telewizji Trwam, ale przy okazji nie zostawia suchej nitki na KRRiT, która nie przyznała stacji miejsca na multipleksie. "To skandal na skalę światową. To kuriozum" - twierdzi Radwański, bo jego zdaniem telewizji o. Rydzyka chcą "miliony ludzi.
Newspix / PIOTR TWARDYSKO
7 Robert Radwański w rozmowie z braćmi Karnowskimi mocno bije w premiera Donalda Tuska. "On jest z Gdańska, i tam gra w piłkę nożną. Moi znajomi, którzy widzieli te mecze z udziałem premiera, wiele mi opowiadali. Jeżeli taki jest w polityce, jak na boisku, to trudno mieć dobre zdanie" - mówi Radwański i dodaje, że gdyby na podwórku miał dobierać sobie zawodników do piłkarskiej drużyny, to Tusk byłby ostatnim, którego by wziął. "Ale kto wie, czy bym go nie wysłał na ławkę rezerwowych" - dorzuca Radwański.
Newspix / SEBASTIAN BOROWSKI
8 Ojciec Agnieszki i Urszuli zabrał także głos w sprawie tego, co mogło się stać w Smoleńsku. "Wszystkie poszlaki i wróble ćwierkają, że to był zamach. Ale na 100 proc. stwierdzić tego nie można. To jednak na razie proces poszlakowy" - powiedział Robert Radwański.
MAK / MAK
9 Po co ktoś miałby dokonać zamachu na Lecha Kaczyńskiego? "Jednak miał aneks do raportu z likwidacji WSI. Jeszcze ciała w Smoleńsku nie ostygły, a już pruto palnikami sejfy. I to wszystko, co się działo po tej tragedii, to był rodzaj ." - twierdzi Radwański i dodaje, że "wszystkich winnych tego wydarzenia, nawet jeśli to była katastrofa", powinno się rozliczyć
Shutterstock
10 To zdaniem Roberta Radwańskiego polityk, który "ma jaja". "I daj Boże, niech mu wystarczy sił i temperamentu. Co nie znaczy, że jest bez wad. Ja bym mu radził trochę więcej polityki, czasem umiarkowania. Jednak to, co robi jest z pewnością godne nagrody. A odwagi można i trzeba mu gratulować" - mówi Radwański o Antonim Macierewiczu.
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
11 Radwański był pytany, czy Jarosław Kaczyński wróci do władzy. Ojciec Agnieszki i Urszuli uważa, że tak. Prezes PiS musi jednak spełnić kilka warunków. "Jarosław Kaczyński musi skupić się na sprawach najważniejszych dla Polski, czyli na gospodarce, miejscach pracy, powstrzymaniu emigracji. Sprawa smoleńska już niedługo będzie dla młodych wyborców przeszłością. Im trzeba dać ofertę dotyczącą ich życia. Bo oni nie mówią o Smoleńsku, lecz o tym, czy wyjechać, czy nie wyjechać. Jeżeli chce się zdobyć władzę, to moim zdaniem Smoleńsk musi być na dalszym planie"- uważa Robert Radwański
Newspix / MACIEJ GOCLONFOTONEWS