Zapowiadają się ciekawe wybory prezydenckie w 2010 roku. Znany z wysypywania zboża na tory były wicepremier i wódz Samoobrony Andrzej Lepper wyraża gotowość do wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Pod warunkiem jednak, że "sytuacja społeczna i gospodarcza będzie taka, jak obecnie".

Reklama

Lepper zapowiada także, że Samoobrona weźmie udział w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Jednak naszym głównym uderzeniem będą wybory samorządowe w 2010 roku" - powiedział Lepper TVP Info.

"Sytuacja społeczna, sytuacja ekonomiczna nie będzie sprzyjać, jak niektórzy twierdzą, partiom populistycznym, tylko partiom, które mówią zawsze prawdę. A Samoobrona od zawsze przestrzegała przez wirtualnymi pieniędzmi w bankach" - dodał Lepper, nawiązując do obecnego kryzysu na rynkach finansowych.

Były wicepremier przypomniał, że w wyborach prezydenckich startował już trzy razy. "Ostatnim razem wynik był bardzo dobry. Tyle że ja poparłem potem Lecha Kaczyńskiego nie wiedząc, że wybrałem Jarosława, który de facto rządzi Polską" - zaznaczył Lepper. Przypomnijmy - kandydując z hasłem "Człowiek z charakterem" w roku 2005 Lepper zdobył 15,11% głosów.

Reklama