Rodzielenie funkcji musi być poprzedzone reformą prokuratury. Czuma dodał, że zmiany ustroju prokuratury zakładają "dwa etapy - reformę prokuratury, która musi uprzedzić rozdzielenie, będące ostatnim ruchem" - mówił minister w Polsat News.
Jak zaznaczył Czuma, w ramach planowanych zmian, najpierw powinna zostać zmniejszona - z pięciu do trzech - liczba stopni w strukturze prokuratury. Ponadto, według ministra, musi zostać wprowadzony "dobry system oceny oraz motywacji pracy prokuratorów".
"Chciałbym, aby reforma prokuratury weszła w życie 1 stycznia 2010 roku, a rozdział prokuratora generalnego od ministra 1 stycznia 2011 roku" - zaznaczył minister.
Według rządowego projektu nowelizacji ustawy o prokuraturze - który jest realizacją obietnic wyborczych PO - prokurator generalny byłby od 2010 r. powoływany na wniosek ministra sprawiedliwości przez prezydenta na jedną, sześcioletnią kadencję, spośród dwóch kandydatów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratorów. Kandydatem mógłby być prokurator lub sędzia o co najmniej 10-letnim stażu pracy.
Prezydent mógłby odwołać prokuratora generalnego przed końcem kadencji, m.in. gdyby został skazany lub złożyłby nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Sejm mógłby zaś odwołać go na wniosek premiera większością 3/5 głosów - gdyby premier odrzucił jego roczne sprawozdanie lub gdyby "sprzeniewierzył się on złożonemu ślubowaniu".
Projekt przewiduje likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej.