Anna Monkos: Szalenie emocjonalnie pani reaguje, gdy mowa o przemocy fizycznej czy psychicznej względem dzieci.
Iwona Guzowska: Byłam ofiarą. Jako dziecko zostałam adoptowana. Tata jest wspaniałym człowiekiem. Takim, który oddałby drugiemu ostatnią koszulę. Ale prawdą jest też, że był alkoholikiem. Z mamą i bratem wielokrotnie musieliśmy uciekać z domu. Kiedy ojciec był niedopity, robił się agresywny.
Pamiętam, jak bardzo się bałam, czy przyjdzie pijany. A jeśli już przyjdzie pijany, to ten strach, czy będzie leżał spokojnie i nawet się nie ruszał, czy zacznie się awantura, krzyk. Strach, że za chwilę będą tłuczone szyby. Taki strach przejmuje człowieka do szpiku kości. Każdy, kto coś takiego przeżył, doskonale wie, o czym mówię.
>>> Zoll: Jestem przeciwny tej ustawie
Sąsiedzi musieli wiedzieć, co się dzieje. Nikt nie pomógł?
Mogliśmy liczyć na jedną sąsiadkę. Kiedy widziała, że dzieje się źle, przychodziła i próbowała uspokajać ojca. Mogliśmy się też schronić u niej. Ale mama czuła straszny wstyd. Ja też się wstydziłam, byłam zamknięta w sobie. Rówieśnicy kilka razy podnieśli ten temat w zabawie, chcąc mnie poniżyć. Jestem silna i poradziłam sobie z tym. Ale jest bardzo wiele osób, które tego nie potrafią. Później, w dorosłym życiu, powielają wzorce wyniesione z domu.
Czym jest przemoc fizyczna, nie trzeba tłumaczyć. Ale psychiczna? Jeśli ojciec czy matka robią awantury o źle ułożoną szczoteczkę do zębów czy buty, to już jest przemoc psychiczna?
Oczywiście, że tak. Bo dziecko staje się niewolnikiem. Odbiera się mu wolność. Tak pięknie się to nazywa kindersztubą, tyle że skutki mogą być dramatyczne. Przemoc psychiczna jest wtedy, kiedy dziecko widzi, jak ojciec bije matkę. Kiedy się je poniża: wyzywa od idiotów czy wyszydza. Grozi przemocą fizyczną. Stosuje szantaż. Szantaż jest zresztą najpotężniejszą bronią w arsenale toksycznych rodziców. Najlepszym przykładem jest rozwiedziony rodzic, który usiłuje zawłaszczyć dziecko. A sprawcy takiej przemocy często wydają się absolutnie porządnymi rodzicami. Przemoc psychiczną się bagatelizuje. Nazywa fanaberią pokolenia rozpieszczonych dzieci.
Jak wykrywać przemoc psychiczną?
Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy się nie uda, jeśli w parze z nią nie pójdzie profilaktyka. Na godzinie wychowawczej w szkole dzieciom systematycznie muszą być robione testy. Napisane na zasadzie zabawy, zróżnicowane zależnie od wieku. Ułożone i sprawdzane przez specjalistów, którzy na tej podstawie będą w stanie wykryć, czy dziecku nie dzieje się krzywda.
>>> Szydzenie z dzieci będzie surowo karane
Ale egzekwować zakaz przemocy psychicznej będzie bardzo trudno. Czy wpisywanie do ustawy sankcji karnych ma sens?
Oczywiście. Bez takich sankcji ustawa będzie martwym prawem. W opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego w sprawie przemocy domowej jest ona jednym z najpoważniejszych pogwałceń praw człowieka, prawa do nietykalności i poszanowania godności. Również polska konstytucja gwarantuje prawo do nietykalności i poszanowania godności. Trzeba je zacząć egzekwować.
Ale jak?
Właśnie wprowadzić sankcje karne za stosowanie przemocy psychicznej. Ponadto zagwarantować, że osoba stosująca przemoc - czy to fizyczną, czy psychiczną - będzie odizolowana od ofiar i poddana terapii. Nie poprę ustawy, która nie będzie zawierała takich rozwiązań.