W dniu nominacji Achremczyka IPN zamieścił na swojej stronie internetowej jego notkę biograficzna. Można było w niej wyczytać, że w latach 70. pracował on w wojewódzkim Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Bydgoszczy.
>>> Czy prezes IPN zdradził tajemnice i uwiódł?
"Rzeczpospolita" pisze, że w jeszcze w piątek próbował się w tej sprawie skontaktować z rzecznikiem IPN. Ale bezskutecznie. tego samego dnia z notki zniknęła informacja o pracy Archemiuka w cenzurze. Dlaczego? "Po prostu skracaliśmy jego życiorys i bardziej uwypukliliśmy dokonania naukowe profesora. To nie była żadna cenzura informacji czy życiorysu" - powiedział wczoraj rzecznik Instytutu Andrzej Arseniuk.
>>. Platforma na razie oszczędzi Kurtykę
Jak ustaliła "Rz", prof. Stanisław Achremczyk nie był jedynym kandydatem na naczelnika IPN w Olsztynie. Środowiska związane z "Solidarnością" zgłosiły Kurtyce kandydaturę Wojciecha Polaka, pochodzącego z Olsztyna profesora historii, wykładowcy UMK w Toruniu. Kandydatem na to stanowisko był też dr hab. Mirosław Golon, naczelnik IPN w Gdańsku.