Minister gospodarki zapewnił dziś w Katowicach, że najdalej na początku czerwca zatwierdzi propozycję przewidującą wypłatę takich odszkodowań.

Wcześniej o przeznaczeniu 1,8 mln zł z 7 mln zł ubiegłorocznego zysku holdingu na odszkodowania dla rodzin poległych górników zdecydowały już inne organy spółki - zarząd i rada nadzorcza. Ostateczna decyzja należy jednak do wicepremiera Pawlaka. Wicepremier potwierdził, że zaakceptuje propozycję KHW.

Reklama

"To bardzo dobra inicjatywa miejscowych menedżerów. Chcę podziękować zarządowi KHW i jego prezesowi za tę bardzo poważną i szlachetną inicjatywę. Myślę, że czas już najwyższy, żeby w jasny, otwarty, serdeczny i odpowiedzialny sposób podejść do rodzin górników, którzy polegli, i zakończyć dyskusję o tych odszkodowaniach" - powiedział w piątek wicepremier.

W czerwcu ubiegłego roku katowicki sąd apelacyjny skazał prawomocnie na kilkuletnie wyroki 14 byłych zomowców, którzy brali udział w pacyfikacji kopalń "Wujek" i Manifest Lipcowy" na początku stanu wojennego. Obie śląskie kopalnie zastrajkowały po wprowadzeniu stanu wojennego. W czasie odblokowywania "Wujka" 16 grudnia 1981 r. od kul zginęło dziewięciu górników, 21 innych doznało ran postrzałowych. Dzień wcześniej, w czasie pacyfikacji "Manifestu Lipcowego", postrzelonych zostało czterech górników.