Według materiałów, "Beata" była aktywna między 1987 a 1988 rokiem. DZIENNIK nieoficjalnie dowiedział się, że jest od 10 do 12 dokumentów z tego okresu. To m.in. informacje od źródła "Beata", meldunki operacyjne czy zapisy działalności w ewidencji lokalnej.

Jedna z informacji dotyczy profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który był obywatelem USA i przyjechał w ramach wymiany naukowej. Dokument opatrzony jest klauzulą: "informacja spisana ze słów TW Beata".

Więcej o dokumentach mogących dotyczyć Zyty Gilowskiej czytaj w dzisiejszym wydaniu DZIENNIKA.