"Prezydent ma zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego, lekarz zalecił powstrzymanie się od pracy przez kilka dni oraz odpoczynek" - ogłosił po południu sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Maciej Łopiński. Wcześniej nieoficjalnie informowano dziennikarzy, że to przeziębienie.

Swój udział w szczycie prezydent Kaczyński odwołał wczoraj późnym wieczorem, z powodu "niedyspozycji zdrowotnej" - jak to określił Marcin Rosołowski z Kancelarii Prezydenta. "Najbliższe dni pokażą, czy to się uda szybko wyleczyć, czy prezydent poleży sobie dłużej" - mówił Rosołowski. "Niestety, u prezydenta takie rzeczy często rozwijają się w coś cięższego i dłuższego" - dodał.

Nowy termin szczytu w Weimarze ma zostać uzgodniony już wkrótce. Spotkanie naszego prezydenta z Angelą Merkel i Jacquesem Chirakiem miało dotyczyć między innymi kontaktów z Ukrainą i Białorusią oraz kwestii wysłania wojsk unijnych do Konga.