Przyjęta z prezydenckimi i poselskimi ustawa mówi też, że obowiązkiem lustracji będą objęci niektórzy pracownicy Narodowego Banku Polskiego. Ale nie tylko. Zdecydowano, że oświadczenia będą składać też członkowie zarządów organizacji młodzieżowych i stowarzyszeń, które mają wpływ na wychowanie młodzieży.
Senatorowie nie zgodzili się też na wykreślenie z katalogu osób lustrowanych dziennikarzy, pracowników naukowych i doradców podatkowych. Dodatkowo, przyjęta przez Senat ustawa zakłada, że postępowania lustracyjne będą jawne.
Senat zadecydował jednak, że nie będą ujawniane dane - tzw. - wrażliwe. Wśród nich są m.in. informacje dotyczące stanu zdrowia, pochodzenia etnicznego, wyznania i preferencji seksualnych.
Nad całością ustawy zagłosowało 51 senatorów, 10 było przeciwnych. Jeden senator się wstrzymał.
W sumie do ustawy zgłoszonych było 98 poprawek. Wśród nich był wniosek o odrzucenie jej w całości. Jednak senatorom pomysł ten nie przypadł do gustu. Dlaczego? Bo uznali, że jeśli żadne poprawki nie wejdą w życie, to obowiązywać będzie ustawa w wersji sejmowej, uchwalona w październiku zeszłego roku ze wszystkimi jej niedoróbkami.