Według "Życia Warszawy", właśnie Kowalska jest najpoważniejszą kandydatką do objęcia posady po Januszu Kaczmarku. A jak dowiedział się dziennik.pl, zagrozić jej może tylko Tomasz Janeczek z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

"W rozbijaniu układów i walce z korupcją jest niedościgniona" - mówią "Życiu Warszawy" o Kowalskiej rozmówcy z Ministerstwa Sprawiedliwości. "To osoba uczciwa, tytan pracy, a przy tym doskonała i odporna na naciski prokurator. To byłby strzał w dziesiątkę" - oceniają Kowalską prokuratorzy. Ceni ją również prezydent Lech Kaczyński.

Podobno, jako swojego następcę, widziałby Kowalską również Janusz Kaczmarek, obecnie szef MSWiA.

Marzena Kowalska kieruje warszawską apelacją od ponad roku. Ma wysokie notowania u przełożonych - pisze "Życie Warszawy". To właśnie za jej kadencji śledczy pełną parą zabrali się za rozbijanie korupcyjnych układów. W zeszłym roku doprowadzili m.in. do aresztowań urzędników resortów finansów, którzy za łapówki załatwiali biznesmenom i ludziom powiązanym z gangiem pruszkowskim umorzenia podatków.