O pomyśle likwidacji żłobków informuje "Metro". Przypomina, że to właśnie Sobecka proponowała w Sejmie, by rejestrować konkubinaty i wypłacać pensje gospodyniom domowym.
Teraz posłanka idzie na wojnę ze żłobkami. Chce, by wydłużyć urlopy macierzyńskie do trzech lat. Za urlopy miałyby płacić samorządy. Zaoszczędziłyby one na żłobkach, które w takiej sytuacji nie będą już potrzebne i zostaną zlikwidowane.
A co z matkami, które nie chcą kilkuletniego urlopu? Będą musiały zatrudnić opiekunkę do dziecka na własny koszt. "Takich rodziców stać na to" - mówią gazecie politycy Ruchu Ludowo-Chrześcijańskiego, popierający pomysły Sobeckiej.
Zdaniem Wandy Nowickiej z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, dłuższe urlopy spowodują, że kobiety będą miały problemy ze znalezieniem pracy. Nastąpi odwrotny skutek - kobiety będą się bały zajść w ciążę, by nie stracić pracy.