Wicepremierzy radzili w hotelu rządowym przy ulicy Parkowej. Na spotkaniu byli też Adam Lipiński (PiS), Janusz Maksymiuk (Samoobrona) i Wojciech Wierzejski (LPR). Przed hotelem czekały tłumy dziennikarzy. Ale po wyjściu ze spotkania nie byli zbyt rozmowni, choć w ciągu ostatnich kilku dni dziennikarzom udawało się wyciągnąć od polityków, co chcieliby wpisać do umowy.
"Rozmowy dotyczyły przede wszystkim reformy finansów państwa i polityki prorodzinnej. Mowa była też o planach tarczy antyrakietowej" - tajemniczo stwierdził Andrzej Lepper.
Roman Giertych - jak przyznał już wcześniej - chętnie widziałby w umowie zapis o podatku prorodzinnym oraz o podniesieniu rent i emerytur dla najuboższych. Janusz Maksymiuk nie ukrywał, że Samoobronie zależy na nowych stanowiskach. Nie da się uciec od tej dyskusji - przyznawał.
Poza tym - jak dodawał Maksymiuk - partia Andrzeja Leppera chce dopisać do umowy koalicyjnej wzmiankę o przyjęciu ustawy, która pomoże rolnikom produkującym olej do biopaliw.
Dopóki nie podpiszą zmienionej umowy koalicyjnej, nie pisną ani słówka o szczegółach. "Tematów jest mnóstwo. Rozmowy będą kontynuowane w poniedziałek" - zapowiedział Roman Giertych.