Renatę Beger czeka jeszcze obrona pracy licencjackiej na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu - pisze "Super Express". Okazało się, że posłanka jest bardziej wytrwała od swojego syna, który ze studiów zrezygnował po roku.
"Człowiek uczy się dla siebie. Długo na to pracowałam" - wyznała Beger dziennikowi. Choć może się już cieszyć z absolutorium, by uzyskać tytuł licencjata, musi jeszcze zdać dwa egzaminy, a potem napisać i obronić pracę dyplomową. Temat już jest - posłanka będzie pisać o księdzu Bolesławie Domańskim. "To ksiądz bohater, który walczył o polskość w latach 20. ubiegłego wieku" - tłumaczy Renata Beger.
A co dalej? Czołowa posłanka Samoobrony zapewnia, że na studiach licencjackich się nie skończy. Jej celem jest tytuł magistra. "Trzeba iść za ciosem" - zapewnia.