Szefowa prezydenckiego gabinetu miała przekonywać Lecha Kaczyńskiego, że nie chce zmieniać pracy. Bo najlepiej czuje się u boku prezydenta. A jeszcze niedawno mówiło się, że to właśnie ona zajmie się przygotowaniami do Euro 2012. Zmieniła zdanie w miarę, jak zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości co do tego, czy uda nam się wyrobić z przygotowaniami - zaznacza tygodnik.

W Kancelarii Prezydenta szykują się za to inne zmiany, które mają poprawić wizerunek głowy państwa - pisze "Newsweek". W sztabie Lecha Kaczyńskiego pracę ma zacząć m.in. wpływowy europoseł PiS Michał Kamiński. Kiedy jeszcze mówiło się, że Jakubiak zaangażuje się w spray Euro, właśnie on był typowany na jej następcę.

Teraz wieszczy się raczej, że Kamiński zastąpi Macieja Łopińskiego, który jest rzecznikiem prezydenta. Łopiński miałby zostać za to szefem kancelarii - pisze "Newsweek". Co zatem z Jakubiak? Nie wiadomo.