Miller - pytany o zakończenie prac nad raportem komisji dotyczącym katastrofy - powiedział, że trzeba jeszcze poczekać na niektóre materiały z Rosji. Dodał, że chodzi o dokumenty dotyczące lotniska w Smoleńsku. "Mielibyście państwo do komisji pretensje, gdyby wydała raport bez uwzględnienia tych aspektów, które trzeba wyczytać z dokumentów rosyjskich" - zaznaczył.

Reklama

Powiedział, że pytania o to, kiedy dokumenty te dotrą do Polski, "trzeba kierować do tych, którzy te przesyłki przygotowują".