Po burzliwej dyskusji, w piątkowym głosowaniu Sejm nie ograniczył subwencji budżetowych dla partii politycznych ani w roku 2011, ani w latach 2012-2013. Zamrożona została jednak waloryzacja partyjnych subwencji.

"Mam takie publiczne pytanie do szefa klubu Platformy Obywatelskiej, co się stało, że po stronie PO zabrakło aż 16 posłów. Gdyby klub PO stawił się liczniej dziś na to głosowanie, to głosowanie byłoby wygrane" - mówiła Kluzik-Rostkowska na konferencji prasowej w Sejmie.

Reklama

Zaznaczyła, że klub PJN na piątkowym głosowaniu pojawił się w pełnym składzie.

"Sprawa jeszcze nie jest przesądzona, w tej chwili projekt ustawy trafia do Senatu, mamy nadzieję, że wróci do Sejmu i możemy to wygrać. Jesteśmy w stanie wygrać zawieszenie finansowania partii politycznych na lata 2011-2013" - zaznaczyła posłanka.

Reklama

"Klub PJN stawi się i będzie głosował za zawieszeniem tych dotacji i mamy nadzieję, że klub PO przy kolejnym głosowaniu stawi się w pełnym składzie, wtedy to głosowanie będzie wygrane" - podkreśliła.

Co na to Platforma?

Władze klubu PO chcą wyjaśnić przyczyny nieobecności części posłów PO na piątkowych głosowaniach w Sejmie - powiedział wiceszef klubu Waldy Dzikowski.

Reklama

"Będziemy na ten temat rozmawiać, bo szkoda głosowań wynikających z absencji" - powiedział Dzikowski. Jak dodał, część nieobecnych posłów była zaangażowana w kampanię samorządową.



Dzikowski zapewnił jednocześnie, że w Senacie PO "z pełna determinacją" będzie zabiegać o ograniczenie finansowania partii z budżetu, albo już od 2011 roku, albo w latach 2012-2013.

W pierwszej kolejności posłowie odrzucili poprawkę do nowelizacji ustawy o partiach politycznych klubu Polska Jest Najważniejsza, która zawieszała subwencje dla partii w 2011 roku. Głosowało za nią 211 posłów, 216 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Tę poprawkę poparło 186 posłów PO. 16 przedstawicieli Platformy nie głosowało, w tym minister skarbu Aleksander Grad, Paweł Olszewski, Jarosław Urbaniak i Hanna Zdanowska (kandydatka PO na prezydenta Łodzi).

W kolejnym głosowaniu posłowie przyjęli poprawkę SLD, zgodnie z którą subwencje dla partii nie będą ograniczone o 50 proc. w latach 2012-2013. Za głosowało 220 posłów, 207 było przeciw, a nikt nie wstrzymał się od głosu. Przeciwko takiej poprawce było 184 posłów PO, 15 - PJN, trzech - DKP, jeden - SdPl i czterech posłów niezrzeszonych. Poparło ją 143 posłów PiS, 42 posłów SLD, 29 posłów PSL, dwóch posłów SdPl i czterech posłów niezrzeszonych. W związku z przyjęciem poprawki Sojuszu nie była głosowana już poprawka autorstwa PO, która zawieszała subwencje budżetowe dla partii w latach 2012-2013.