Według informacji Radia ZET listy PO w Warszawie będą otwierać Donald Tusk (z "jedynką") oraz Jacek Rostowski. O ich starcie poinformował szef mazowieckich struktur partii, poseł Andrzej Halicki. "To są na razie rekomendacje, kolejność zostanie zaproponowana później" – cytuje Halickiego Radio ZET. Według tych informacji 9 maja dyskutować ma na ten temat zarząd regionu, a tydzień później – rada regionu.

Reklama

W Gdańsku z kolei wystartuje Sławomir Nowak, choć polityk ten nie potwierdził oficjalnie swojego startu. Minister prezydenckiej kancelarii – jak wiadomo z nieoficjalnych źródeł – ma mieć pierwsze miejsce na gdańskiej liście PO.

Zgłoszenia nie złożył senator Krzysztof Piesiewicz (od grudnia 2009 r. zawiesił on swoje członkostwo ze względu na na postawione mu zarzuty m.in. posiadania środków odurzających oraz aferę z szantażystami). Na listach nie znalazł się najważniejszy bohater tzw. afery hazardowej – Zbigniew Chlebowski – co potwierdzili przedstawiciele dolnośląskich struktur PO. Z kolei łódzka organizacja partyjna PO nie udzieliła koniecznej rekomendacji drugiemu z polityków Platformy, który był kojarzony z aferą: Mirosławowi Drzewieckiemu. Trudno będzie też wystartować politykowi, który zasłynął z seksistowskich wypowiedzi – Robert Węgrzyn dostał rekomendację PO w macierzystym powiecie, ale nieoficjalnie jego partyjni koledzy spekulują, że zostanie on w partii, ale na miejsce na listach wyborczych nie ma szans.

W ankietach kandydaci PO składają swoiste oświadczenia – na wzór tych składanych przez posłów i senatorów. Są tam m.in. oświadczenia lustracyjne, o niekaralności, prowadzonych przeciw nim postępowaniach karnych lub karno-skarbowych, zaświadczenia o stanie posiadania – własnym, a także rodziny. Informują też o szczegółach wcześniejszych startów w wyborach (także w przypadku członków rodzin). Ankiety należy złożyć wraz z rekomendacją władz lokalnych, np. zarządów kół czy powiatów.

Reklama