Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, premier podziękował wiceminister za jej pracę na tym stanowisku. Wiceminister odpowiadała w resorcie m.in. za sprawy górnictwa węgla kamiennego. Kilka tygodni temu wystartowała w konkursie na szefa największej górniczej firmy - Kompanii Węglowej. Po przesłuchaniach kandydatów rada nadzorcza firmy odroczyła decyzję o wyborze nowego zarządu.

Reklama

Minister gospodarki, wicepremier Waldemar Pawlak, zadeklarował wcześniej publicznie, że będzie wnioskował do premiera o skrócenie rocznej karencji, obowiązującej wysokich urzędników administracji rządowej, aby Strzelec-Łobodzińska mogła po odejściu z resortu zostać szefową Kompanii Węglowej. Sama wiceminister deklarowała - w związku z ubieganiem się o stanowisko w Kompanii - swoją rezygnację ze stanowiska w resorcie, podkreślając, że chciałaby jeszcze doprowadzić do końca sprawę Jastrzębskiej Spółki Węglowej - jako podsekretarz stanu uczestniczyła ona w negocjacjach zarządu ze stroną społeczną.

Przed objęciem funkcji wiceministra gospodarki (w październiku 2008 r.) 56-letnia Joanna Strzelec-Łobodzińska była związana głównie z energetyką. Przez wiele lat pracowała w Elektrowni Jaworzno III, a później w Południowym Koncernie Energetycznym i tworzącej się wówczas grupie Tauron, gdzie stała na czele zarządu.