Donald Tusk w debacie sejmowej na temat Unii Europejskiej posłużył się cytatem pochodzącym z przemówienia Lecha Kaczyńskiego na berlińskim Uniwersytecie Humboldta.
Szef rządu przytoczył dokładnie słowa prezydenta tragicznie zmarłego w katastrofie Tu-154 w Smoleńsku: "Mówię jako jeden z obywateli Polski, a więc dzisiaj obywateli Unii Europejskiej. Wiem, że nasze stanowisko jest sprawdzianem solidarności, ale jeżeli Europa chce ten sprawdzian zdać, jeśli chce stworzyć nową jakość - nie na dwa, trzy pokolenia, co się udało dotychczas, tylko na wiele pokoleń - jakość, która być może kiedyś w historii będzie rzeczywiście też jakością o charakterze federacji - federacji przecież wtedy niezmiernie potężnej w skali świata, to musi ten egzamin również zdać. I do tego bym zachęcał, reprezentując kraj, który oczywiście w tej chwili korzysta dzięki członkostwu w Unii Europejskiej, ale który - jeżeli to, o czym mówię spełniłoby się w ciągu 8 czy 10 lat - będzie korzystał mniej. Zdaję sobie z tego sprawę i z góry się na to zgadzam".
>>> Donald Tusk cytował Lecha Kaczyńskiego w Sejmie
Dziś do tego cytatu powrócił w Radiu ZET rzecznik PiS Adam Hofman. Podtrzymał zarzut, że premier manipulował słowami Lecha Kaczyńskiego.
"Lech Kaczyński był zwolennikiem Unii Europejskiej, ale Unii państw suwerennych, państw narodowych, to rzecz oczywista dla wszystkich, którzy śledzą politykę. Ten cytat, na który powołał się Donald Tusk jest brzydką manipulacją, tym bardziej brzydką w ustach Prezesa Rady Ministrów, bo Donald Tusk przecież doskonale znał prezydenta Kaczyńskiego i jego poglądy na Unię. Gdyby ktoś się wysilił choć trochę, żeby przeczytać całe wystąpienie, to dowiedziałby się, że dotyczyło ono przyjęcia do UE członków na wschodzie, dotyczyło Ukrainy. Jeżeli ten egzamin UE zda, to będzie mogła iść drogą do wzmocnienia" - wyjaśniał Hofman.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości konkretyzował dalej: "Idea tego wystąpienia była prosta. Trzeba zdać egzamin i rozszerzyć się na wschód, a po drugie żeby Unia mogła pójść dalej w integracji, musi być stworzona europejska opinia publiczna, musi do tego dojrzeć, jeszcze nie dojrzała. Może za 10, może za 20 lat, za 30 - jeśli Unia będzie gotowa, to może się przekształcić w taki związek".
Adam Hofman jest przekonany, iż obecne procesy są przeciwieństwem tego, co opisał prezydent Kaczyński: "Radosław Sikorski powiedział rzecz odwrotną. Odwołał się do inżynierii społecznej, do bolszewizmu europejskiego, to znaczy najpierw zróbmy superpaństwo, a potem się ludzi tego nauczy. To jest coś, z czym będziemy walczyć. I o tym mówił Lech Kaczyński".
Komentarze (70)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWystarczy wczytac sie w istotne tezy wykładu śp. Lecha Kaczyńskiego, wygłoszonego na Uniwersytecie Humboldta w 2006 r., ktore kłamca i oszust Tusk swiadomie, liczac na nasza głupote, przed nami zataił:
"Absolutnie wiemy, że trzeba przyjąć generalne reguły porządkujące, że te reguły muszą obowiązywać wszystkich, że są sprawy, w tym również dość istotne, gdzie trzeba zgodzić się na to, że decyduje większość, a nie wszyscy. Tak jest zresztą dzisiaj. Nie mamy co do tego najmniejszej wątpliwości. Ale mamy wątpliwości co do tego, czy czas już tworzyć z Europy swoiste quasi-państwo. Traktat Europejski nie tworzy państwa. Gdy ktoś mówi, że to jest rozwiązanie czysto federalne, to się oczywiście myli, to jeszcze nie jest federacja. To nie jest federacja choćby dlatego, że w żadnym państwie federalnym, które realnie istnieje na świecie, nie jest tak, że w rękach budżetu centralnego jest 1% PKB, czy troszkę powyżej 1%, a jeśli chodzi o finanse publiczne poszczególnych krajów związkowych (finanse publiczne, nie tylko budżet), kontrolują one około 40% PKB. Powtarzam, takiego rozwiązania w żadnej federacji na świecie, przynajmniej mi znanej, nie ma, stąd też to jeszcze na pewno nie jest federacja. Są tam jednak rozwiązania, które wskazują na to, że Europa Traktatu Konstytucyjnego w jego obecnej wersji byłaby Europą quasi- państwową. Z tego punktu widzenia, jak sądzimy, czas na takie rozwiązania jeszcze nie nadszedł. Ja zawsze mówię, że mogę wypowiadać się jedynie w imieniu mojego kraju tu i teraz, dzisiaj. Nie potrafię odpowiedzieć, co będzie za 20 czy 25 lat."
Kaczyński , to twor czerwony aż przykro.
To Wódz co uwielbia państwowe a prywatnych przedsiębiorców uważa za kryminalistów.
PiS to niby partia liberalna i popierająca rynek i ludzi ?
Skąd, to czyściutki bolszewizm.
Kaczyński i jego otoczenie ma tworzyć jakąś nieformalną wladzę co wie lepiej.
Taki wariant partia kieruje.
Wypisz wymaluj PRL. To właśnie wariant Kaczyńskiego.
Pulkownika kgb ze STACJAMI PRZEKAZNIKOWYMI ZA URALEM, Z NADANIA PUTINA.
ZA JAKIE ZASLUGI IM TE STACJE DZIALAJACE NA PASMACH WOJSKOWYCH DALI?
OSOBISCIE MYSLE ZE ZA PODZIAL POLAKOW I POLSKI O CZYM ZAWSZE MARZYLA ROSJA
Chodzi wyłącznie o ego prezesa(NIECH BĘDZIE POCHWALONY ZAWSZE DZIEWICA)i jego niedosyt władzy.Każdy powód dobry,od kukły Wałęsy.po lager Oświęcim.TO JEGO DROGA KARIERY,NIEDOCENIONEGO "BOCHATYRA" Z POD PIERZYNY,POPRZEZ BRATA DELFINA (NA OBSRANYM TĄ OSOBOWOŚCIĄ WAWELU),aby dorwać się do władzy.Każdy sposób dobry.Dlaczego tylko tak chorego człowieka stawia się za opozycję,która Polsce jest potrzebna jak powietrze.
To nie ten fuhrer,póki co.DLACZEGO NASZE SŁUŻBY,ZA NASZE PIENIĄDZE,ZAMIAST ZAPOBIEGAĆ ROJENIOM CHOREGO I ZAMKNĄĆ W ZAKŁADZIE OD CHORÓB GŁOWY,UDAJĄ ŻE NIC SIĘ NIE DZIEJE.Dlaczego,ktoś w ewidentny sposób(to widać) działa na niekorzyść Polski,w imię interesów obcych,a wszyscy udają ,że deszcz pada.Do dooopy z taką demokracją,co zmienia się opcją Mongolii zamiast wspólnego mianownika kultury łacińskiej.To dlaczego pytać będziemy jeszcze przez lata,dopóki takich poszukiwaczy i odmieńców nie pozbędziemy się z życia publicznego.Zdelegalizować chorych umysłowo,pomimo nieuniknionych wrzasków o wolność i demokrację.To z tym nie ma nic wspólnego.
Aha.Nic tu nie zmieni nieistniejąca "opozycja" typu "Pensja Jest Najważniejsza",ani ziobryści.Lubię zioberka z kępustką,tydzież dziadowski kompocik z wehrmachtu na deser.Ale to ten sam sort.OD FUHRERA SIĘ NIE UWOLNIĄ.
pewnie zaraz po mszy
biedny w sumie ten hoffman, PO TWARZY WIDAĆ ŻE U NIEGO Z TZW INTELEKTEM ŚREDNIO
ale takiego matoła się nie wysyła do studia żeby się wymądrzał inaczej
Jeśli kolega twojego dziecka da mu po pysku, to też tak powiesz?
Nie gadaj bzdur, spróbuj nauczyć się odrobiny kultury, bo na dużo, to szanse zaprzepaściłeś.
Takich palantow, Cymanskich, Hofmanow, Brudzinskich i tych co niesli transparent ,trzeba zawiezc do Oswiecimia, pokazac im co to byl Auschwitz i na wlasne zyczenie zostawic tych gnojkow do konca zycia.
Transparent dowodem emocji ? DOWODEM SZUJOWATOŚCI PREZESA I GŁUPOTY RODAKÓW... i tyle.
pani Monice Olejnik bardzo dziekuję za zdecydowaną reakcję-dosyć już bezkarnego prezentowania pisuarowego szamba.
BO NAPRAWDE POWIEDZIAL TO CO PONIZEJ (hoffman to zaklamany slugus jara)
WIZYTA PREZYDENTA RP W REPUBLICE FEDERALNEJ NIEMIEC
8 marca 2006 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z Małżonką przybył z dwudniową wizytą roboczą do Republiki Federalnej Niemiec.
Wiem, że nasze stanowisko jest może właśnie najtrudniejszym sprawdzianem solidarności, ALE JEŻELI EUROPA CHCE TEN SPRAWDZIAN ZDAĆ, JEŻELI CHCE STWORZYĆ NOWĄ JAKOŚĆ NIE NA DWA, TRZY POKOLENIA, CO SIĘ UDAŁO DOTYCHCZAS, TYLKO NA WIELE POKOLEŃ, NOWĄ JAKOŚĆ, KTÓRA BYĆ MOŻE KIEDYŚ W HISTORII BĘDZIE RZECZYWIŚCIE TEŻ JAKOŚCIĄ O CHARAKTERZE FEDERACJI – FEDERACJI PRZECIEŻ WTEDY NIEZMIERNIE POTĘŻNEJ W SKALI ŚWIATA - to musi ten egzamin również zdać. I DO TEGO BYM ZACHĘCAŁ, REPREZENTUJĄC KRAJ, KTÓRY OCZYWIŚCIE W TEJ CHWILI KORZYSTA DZIĘKI CZŁONKOSTWU UNII EUROPEJSKIEJ, ale który, jeżeli to, o czym mówię, spełniłoby się w ciągu 8 czy 10 lat, będzie korzystał mniej.
Zdaję sobie z tego sprawę i z góry się na to zgadzam. Dziękuję bardzo”.