Zbliża się tak zwana studniówka rządu. Z tej okazji premier Donald Tusk zapowiedział, że zrobi przegląd osiągnięć swoich ministrów i niewykluczone, że ktoś po 100 dniach będzie musiał pożegnać się ze swoim resortem.
Te doniesienia skłoniły Adama Hofmana do żartobliwego komentarza. Poseł PiS przypomniał przed kamerami żart o Żydzie, rabinie, kozie i teściowej.
To jak w tym starym dowcipie o Żydzie, który skarżył się rabinowi, że mieszka w bardzo ciasnym mieszkaniu z liczną rodziną. I rabin poleca mu, żeby wziął na dwa tygodnie do mieszkania teściową i kozę - opowiadał Adam Hofman. - Po dwóch tygodniach Żyd wyrzucił z mieszkania kozę i poczuł się jak w pałacu - spuentował parlamentarzysta.
Zdaniem Hofmana podobnie będzie z rządem Donalda Tuska. Jak tłumaczy, premier wziął dwóch nieudolnych ministrów, teraz ich wyrzuci i wszyscy od razu poczują się lepiej.
Polityk PiS nie chciał jednak wyjaśnić, kto według niego jest kozą, a kto teściową.