"Jeżeli tego rodzaju decyzja zapadnie, czyli będzie to zgłoszenie 115 podpisów, to ja przyjmę to z radością. Nie mam zamiaru wyznaczać obrońcy, nie mam zamiaru stawiać się na posiedzeniach komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, chcę natomiast stanąć przed Trybunałem Stanu i tam móc skorzystać z praw oskarżonego, a oskarżony ma prawo powiedzieć wszystko" - powiedział Kaczyński dziennikarzom w czwartek w Sejmie.

Reklama

Podkreślił, że chciałby być w takiej sytuacji, by móc powiedzieć wszystko.

W czwartek po południu zbierze się zarząd krajowy PO, który ma zdecydować, czy i kiedy złożyć wnioski o Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Źródła PAP we władzach partii oceniają, że wnioski zostaną złożone, a prace w sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej dadzą PO czas na uzyskanie poparcia PSL dla tej inicjatywy. Obecnie ludowcy są przeciwni tej inicjatywie.