Premier podpisał we wtorek wniosek o odwołanie Jacka Paszkiewicza, prezesa NFZ. Do czasu powołania nowego rządy przejął zastępca Paszkiewicza Zbigniew Teter. Nowego prezesa minister zdrowia powinien przedstawić w ciągu dwu tygodni. Na giełdzie nazwisk najgłośniej mówi się o nowej wiceszefowej resortu zdrowia Agnieszce Pachciarz oraz wiceministrze Jakubie Szulcu.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedział m.in. wzmocnienie roli wojewódzkich oddziałów funduszu oraz „promowanie efektu leczenia, a nie tylko prowadzenia procedur”.
Wcześniej Arłukowicz tłumaczył, że odwołanie Paszkiewicza to początek zmian w funkcjonowaniu NFZ. Oficjalnie mówi o tym, że chce wprowadzić konkurencję dla NFZ, tymczasem Jacek Paszkiewicz był temu przeciwny. Nieoficjalnie jedną z przyczyn jego odwołania był także spór z lekarzami (ci protestują przeciw karom za wypisanie recept nieuprawnionym pacjentom). Paszkiewicz krytykował także niektóre rozporządzenia MZ. Informował np. w marcu, że resort nie uwzględnił jego uwag do projektu rozporządzenia w sprawie recept. Zdaniem Paszkiewicza bez tych zmian nowe przepisy nie powinny wejść w życie.
Paszkiewicz był najdłużej urzędującym prezesem NFZ, pełnił tę funkcję od grudnia 2007 roku, kiedy ministrem zdrowia była obecna marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Doprowadził m.in. do wdrożenia nowego systemu rozliczeń szpitali z funduszem.