Przekonaliśmy się, że demokrację trudno wywalczyć ale i wcale nie łatwo budować. Trzeba mieć dużo cierpliwości w tym budowaniu, przechodzi się przez trudne fazy, jak krystalizowanie się życia politycznego - powiedział Mazowiecki podczas seminarium poświęconemu polskim doświadczeniom w przywracaniu demokracji.
Życzył bym państwu tej cierpliwości w budowaniu demokracji - dodał były premier, zwracając się do przedstawicieli Zgromadzenia Konstytucyjnego Tunezji.
Jak podkreślił, przemiany demokratyczne w Polsce nastąpiły "w wyniku porozumienia osiągniętego po trudnym okresie stanu wojennego". Przebiegły pokojowo, bo pierwszą zasadą tych przeobrażeń było to, że nie ma odwetu. Ci, którzy dokonują wielkiej, historycznej przemiany, nie wchodzą w buty poprzedniego systemu - mówił były premier.
Przypomniał, że Polska była pierwszym krajem w obozie komunistycznym, który rozpoczął przemiany i "nie wiadomo było, czy +jesień ludów+ w Europie będzie miała miejsce".
Jak powiedział, przemiana, która dokonała się w Polsce w 1989 roku, dotyczyła trzech obszarów: zmiany ustroju politycznego, zmiany ustroju gospodarczego i reorientacji polityki zagranicznej.
Mówiąc z kolei o tworzeniu nowej konstytucji, Mazowiecki zaznaczył, że "istotne jest stworzenie niezależnych instytucji", czyli m.in. oddzielenie banku centralnego od władzy wykonawczej, utworzenie funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich, utworzenie Trybunału Konstytucyjnego czy zapewnienie wolności zrzeszeń i wolności prasy.