Kilkunastu posłów - przede wszystkim z woj. śląskiego i opolskiego - powołało Parlamentarny Zespół ds. Piastówanio Ślónskij Godki, czyli piastowania śląskiej mowy. Ma on krzewić w parlamencie wiedzę o śląskiej tradycji i języku.
Inicjatorem powołania zespołu, do którego wkrótce mają dołączyć także niektórzy senatorowie, jest poseł Marek Plura (PO). W marcu złożył on w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, by nadać tzw. etnolektowi (to język, dialekt lub gwara używany przez wyodrębnioną grupę etniczną) śląskiemu statusu języka regionalnego.
Smutne doświadczenia z posiedzeń sejmowej komisji mniejszości narodowych przekonały mnie, że w parlamencie brakuje wiedzy o tradycji regionalnej Ślązaków, a także o kondycji śląskiej mowy we współczesnej Polsce. Dlatego skupiłem osoby, które chcą ją popularyzować poprzez organizowanie prelekcji, wystaw i wydawnictw dostępnych dla parlamentarzystów - wyjaśnił Plura.
Poseł chciałby też, by zespół podejmował inicjatywy legislacyjne, służące wspieraniu i zachowaniu śląskiej mowy w jej bogactwie językowym i zróżnicowaniu. Zespół ma uświadamiać, że śląska mowa to międzypokoleniowa płaszczyzna przekazu tożsamościowego oraz pobudzać dyskusję o roli i kondycji śląskiej mowy jako elementu szeroko rozumianej kultury Rzeczypospolitej Polskiej.
Obecnie zespół liczy 17 członków z PO, SLD i Ruchu Palikota. Wśród nich jest m.in. lider śląskiej Platformy, wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, a także wybrana do Sejmu z Rybnika Joanna Kluzik-Rostkowska. Spoza Śląska jest m.in. posłanka Magdalena Kochan ze Szczecina. Członkami zespołu są nie tylko sympatycy obecnie procedowanego projektu nadania statusu języka regionalnego śląskiej mowie - zaznaczył Plura.
Projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych nadający etnolektowi śląskiemu status języka regionalnego Plura złożył 30 marca w imieniu 65 posłów z różnych klubów i różnych regionów Polski. Obecnie status języka regionalnego ma w Polsce tylko język kaszubski, którym posługuje się 106 tys. ludzi. Natomiast etnolektem śląskim posługuje się na co dzień - według danych statystycznych - 509 tys. osób.
Status języka regionalnego pozwoliłby na finansowanie z budżetu państwa lekcji języka śląskiego w takiej odmianie, w jakiej jest używany w okolicy zamieszkania uczniów na wszystkich szczeblach edukacji. Wsparcie finansowe zyskałyby także organizacje krzewiące kulturę śląskiej mowy, zaś obywatele w drodze referendum mogliby stanowić o używaniu tego języka w urzędach oraz w nazwach miejscowych.
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, a także niektórych innych ustaw, odbyło się podczas niedawnego posiedzenia sejmowej komisji mniejszości narodowych i etnicznych.
Według informacji prasowych uznania śląskiej gwary za język regionalny prawdopodobnie nie poprze rząd. W projekcie jego stanowiska, negatywnie opiniującego nowelizację ustawy, wskazano, że trzeba chronić i rozwijać dialekt śląski języka polskiego, nie jest to jednak język. Według ekspertów dialekt śląski jest jednym z czterech - obok małopolskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego - głównych dialektów języka polskiego i dzieli się na liczne gwary.
Nadanie dialektowi statusu języka regionalnego miałoby konsekwencje społeczne - oznaczałoby zwiększone wydatki na edukację regionalną, dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości itp.
Komentarze(3)
Pokaż:
Marek Biernacki: Taka jest wersja prokuratury, ta wersja pojawiała się w śledztwie już ileś lat temu. Nie została wtedy przez prokuraturę warszawską potraktowana poważnie.
(...)
... pan ma dzisiaj przekonanie, że Krzysztof Olewnik był wyłącznie niewinną ofiarą porwania?
Wiem na pewno, że Krzysztof Olewnik był przetrzymywany, był torturowany i został zamordowany w okrutny sposób. To wiem na pewno. I to jest prawda, która jest potwierdzona. Zginął śmiercią bardzo tragiczną, został...
...to bez dwóch zdań. Tylko, czy u praźródeł tej historii, jak twierdzi prokuratura, czy jak podejrzewa dzisiaj prokuratura, kryło się coś jeszcze.
Dajmy czas prokuratorom gdańskim. Pracują systematycznie, pracują bardzo dobrze. Jestem przekonany, że sprawę wyjaśnią.
RMF24
Czwartek, 26 kwietnia